Wakacje się kończą - wkrótce wrzesień i powrót do szkoły oraz przedszkola. Największe emocje towarzyszą na pewno tym dzieciom (i ich rodzicom), które zaczynają swoją przygodę ze szkołą. Przechodziłam przez to 2 lata temu razem z Emilką i dokładnie pamiętam tą ciekawość pomieszaną z lękiem...
Aby ułatwić Emilce przejście z przedszkola do szkoły zaangażowałam ją w proces kompletowania wyprawki. Chętnie wybierała każdy zeszyt, kredki, plastelinę czy też farby. Najwięcej uwagi poświęciłyśmy plecakom i tornistrom, których wybór na rynku jest przeogromny.
Na co zwracałam uwagę przymierzając Emilce kolejne modele plecaków i tornistrów? Przede wszystkim na wagę. Emilka jest drobnej postury więc logiczne dla mnie było to, że nie mogę nadmiernie obciążać jej kręgosłupa. Drugą rzeczą na którą zwracałam uwagę była wytrzymałość - założyłam bowiem, że tornister czy też plecak ma jej wystarczyć na najbliższe 3 lata nauczania początkowego.
Po przymierzeniu licznych modeli na chudziutkie plecy Emilki wybór padł na ważący niecały kilogram tornister firmy Herlitz. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Przez 2 lata spisywał się on idealnie. Bez problemu mieścił wszystkie niezbędne przedmioty, nie sprawiał problemów z odpinaniem klamry czy suwaka. Tornister wygląda jak przed dwoma laty - kolory nie zblakły, nie ma żadnych uszkodzeń ani zabrudzeń i na pewno posłuży on Emilce bez problemu do końca klasy 3.
Tornister Herlitz Smart posiada ergonomicznie ukształtowane plecy wykonane z materiału przepuszczającego powietrze oraz regulowane szelki. Zapinany jest on na klamrę, która jest dużo trwalsza niż suwak. Tornister jest wodoszczelny dzięki temu, że wykonany jest z materiału impregnowanego. Od dołu posiada plastikowe nóżki co zapewnia mu stabilność gdy stoi na podłodze a także zmniejsza ryzyko zabrudzeń. Ważną cechą jest również to, że tornister Herlitz zawiera liczne odblaski dzięki czemu nasze dziecko jest lepiej widoczne po zmroku... Tak jak już wspominałam - waży on mniej niż 1 kilogram.
W środku tornister Herlitz Smart posiada jedną dużą komorę, która przedzielona jest przegrodą wydzielającą część na książki. Na zewnątrz tornister posiada dwie boczne kieszenie zapinane na podwójny rzep, które pomieszczą bidon i różne drobiazgi. Z przodu natomiast jest kieszeń zapinana na suwak, która bez problemu zmieści kanapnik...
Do 2 klasy Emilka zażyczyła sobie pasujący do plecaka piórnik z wyposażeniem - również firmy Herlitz. Skusiliśmy się wówczas również na temperówkę i długopis wymazywalny tej samej firmy. Tak jak w przypadku tornistra tak i tutaj nie zawiodłam się - wyposażenie piórnika okazało się bardzo dobrej jakości. Również temperówka i długopis sprostały zadaniu. Produkty te na pewno znajdą się w naszej wyprawce do klasy 3...
Wracając do tematu plecaków chciałabym jeszcze wspomnieć o wersji do ciągnięcia. Dużo osób decyduje się dla dziecka do klasy pierwszej na plecaki na kółkach uważając, że będą one najlepszym rozwiązaniem. W pierwszym momencie też chciałam taki plecak dla Emilki - przecież nie musiałaby go nosić na plecach, ciągnęłaby go sobie i byłoby jej lżej. Niestety gdy sprawę przemyślałam to doszłam do innego wniosku. Przede wszystkim plecaki te są dość ciężkie a dziecko musi je nieść chociażby po schodach w szkole czy do domu. Chodnik na trasie z naszego domu do szkoły też pozostawia wiele do życzenia więc plecak na swoich małych kółkach wcale by się tak łatwo nie dał ciągnąć. Ciąganie plecaka po kałużach i błocie czy też zimą po śniegu też nie jest raczej dobrym pomysłem...
Z czystym sumieniem mogę napisać, że tornister Herlitz Smart okazał się dla nas idealny i sprawdził się w 100%. Za rok przy kompletowaniu wyprawki do 1 klasy dla Fabianka na pewno kupimy taki sam ale w wersji chłopięcej ;)
Emilka na kilka dni przed rozpoczęciem 1 klasy |
Na co zwracałam uwagę przymierzając Emilce kolejne modele plecaków i tornistrów? Przede wszystkim na wagę. Emilka jest drobnej postury więc logiczne dla mnie było to, że nie mogę nadmiernie obciążać jej kręgosłupa. Drugą rzeczą na którą zwracałam uwagę była wytrzymałość - założyłam bowiem, że tornister czy też plecak ma jej wystarczyć na najbliższe 3 lata nauczania początkowego.
Emilka przed rozpoczęciem 3 klasy |
Po przymierzeniu licznych modeli na chudziutkie plecy Emilki wybór padł na ważący niecały kilogram tornister firmy Herlitz. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Przez 2 lata spisywał się on idealnie. Bez problemu mieścił wszystkie niezbędne przedmioty, nie sprawiał problemów z odpinaniem klamry czy suwaka. Tornister wygląda jak przed dwoma laty - kolory nie zblakły, nie ma żadnych uszkodzeń ani zabrudzeń i na pewno posłuży on Emilce bez problemu do końca klasy 3.
Tornister Herlitz Smart posiada ergonomicznie ukształtowane plecy wykonane z materiału przepuszczającego powietrze oraz regulowane szelki. Zapinany jest on na klamrę, która jest dużo trwalsza niż suwak. Tornister jest wodoszczelny dzięki temu, że wykonany jest z materiału impregnowanego. Od dołu posiada plastikowe nóżki co zapewnia mu stabilność gdy stoi na podłodze a także zmniejsza ryzyko zabrudzeń. Ważną cechą jest również to, że tornister Herlitz zawiera liczne odblaski dzięki czemu nasze dziecko jest lepiej widoczne po zmroku... Tak jak już wspominałam - waży on mniej niż 1 kilogram.
W środku tornister Herlitz Smart posiada jedną dużą komorę, która przedzielona jest przegrodą wydzielającą część na książki. Na zewnątrz tornister posiada dwie boczne kieszenie zapinane na podwójny rzep, które pomieszczą bidon i różne drobiazgi. Z przodu natomiast jest kieszeń zapinana na suwak, która bez problemu zmieści kanapnik...
Do 2 klasy Emilka zażyczyła sobie pasujący do plecaka piórnik z wyposażeniem - również firmy Herlitz. Skusiliśmy się wówczas również na temperówkę i długopis wymazywalny tej samej firmy. Tak jak w przypadku tornistra tak i tutaj nie zawiodłam się - wyposażenie piórnika okazało się bardzo dobrej jakości. Również temperówka i długopis sprostały zadaniu. Produkty te na pewno znajdą się w naszej wyprawce do klasy 3...
Wracając do tematu plecaków chciałabym jeszcze wspomnieć o wersji do ciągnięcia. Dużo osób decyduje się dla dziecka do klasy pierwszej na plecaki na kółkach uważając, że będą one najlepszym rozwiązaniem. W pierwszym momencie też chciałam taki plecak dla Emilki - przecież nie musiałaby go nosić na plecach, ciągnęłaby go sobie i byłoby jej lżej. Niestety gdy sprawę przemyślałam to doszłam do innego wniosku. Przede wszystkim plecaki te są dość ciężkie a dziecko musi je nieść chociażby po schodach w szkole czy do domu. Chodnik na trasie z naszego domu do szkoły też pozostawia wiele do życzenia więc plecak na swoich małych kółkach wcale by się tak łatwo nie dał ciągnąć. Ciąganie plecaka po kałużach i błocie czy też zimą po śniegu też nie jest raczej dobrym pomysłem...
Z czystym sumieniem mogę napisać, że tornister Herlitz Smart okazał się dla nas idealny i sprawdził się w 100%. Za rok przy kompletowaniu wyprawki do 1 klasy dla Fabianka na pewno kupimy taki sam ale w wersji chłopięcej ;)