Powoli zaczynam się rozglądać za tym co niezbędne jest Sarze po urodzeniu. Kołyskę już kupiliśmy i nie było to trudne. Obecnie rozglądam się za wózkiem 2w1 ale takim aby miał dużą gondolę. Wybór jest spory zarówno pod względem budowy wózków, ich wagi, kolorów jak i cen więc jest w czym wybierać. Sen z powiek spędza mi jednak moim zdaniem najważniejszy zakup - fotelik samochodowy.
Przy Emilce i Fabianku zakup fotelika samochodowego uwarunkowany był dobrymi ocenami w testach ADAC i w jakimś stopniu ceną. Tym razem bardziej przemawia do mnie szwedzki test - Plus Test, który jest przeprowadzany w fotelikach do 18 kg i do 25 kg. Warunkiem jego zaliczenia jest nieprzekroczenie nacisku na szyję grożącego jej złamaniem. Przystąpienie do tego testu jest dobrowolne i każdy fotelik, który zaliczy Plus Test zostaje oznaczony jednym z poniższych znaków (w zależności od przedziału wagowego):
Pozytywne oceny w Plus Teście mogą otrzymać jedynie foteliki montowane tyłem do kierunku jazdy. Dlaczego tak jest? A dlatego, że żaden fotelik montowany przodem do kierunku jazdy nie jest w stanie zapewnić dziecku właściwej ochrony szyi - nieprzekroczenia nacisku na szyję grożącego jej złamaniem. Dla 3-latka siła ta wynosi 122 kg a dla 6-latka 164 kg.
Dlaczego foteliki montowane przodem do kierunku jazdy nie radzą sobie z ochroną szyi dziecka skoro u dorosłych nie ma takiego problemu? Spowodowane jest to nieproporcjonalną budową ciała dziecka - głowa jest dużo większa i cięższa niż u dorosłego a dokładniej stosunek masy głowy do reszty ciała jest większy niż u dorosłych. Przykładowo u noworodka stosunek ten wynosi 20,6%, u 1,5-rocznego dziecka jest to 24,5%, u 6-latka jest to 15,9% a u dorosłego 6,0%. Widać różnicę? Na tej podstawie łatwo wyobrazić sobie jak zachowuje się głowa dziecka w przypadku gwałtownego hamowania gdy dziecko siedzi przodem do kierunku jazdy - jest gwałtownie szarpana do przodu... W przypadku gdy dziecko siedzi tyłem do kierunku jazdy to głowa opiera się o tył fotela co ją skutecznie zabezpiecza.
Różnicę między siedzeniem w foteliku przodem a tyłem do kierunku jazdy można sobie łatwo wyobrazić na przykładzie chociażby jazdy autobusem - jak zachowuje się nasze ciało przy gwałtownym hamowaniu autobusu gdy siedzimy tyłem a jak gdy siedzimy przodem do kierunku jazdy? Sprawdźcie przy najbliższej okazji ;)
Co jeszcze do mnie przemawia w przypadku Plus Testu? To, że nie są tu brane pod uwagę takie czynniki jak jakość tapicerki, komfort czy czyszczenie fotelików gdyż moim zdaniem są to cechy drugorzędne - najważniejsze jest bezpieczeństwo fotelika.
Mam jednak również sporo wątpliwości. Po pierwsze - czy fotelik o zakresie wagowym 0-18 kg nie będzie jednak za duży dla noworodka? Po drugie - czy Sara zaakceptuje tak długą jazdę w foteliku tyłem do kierunku jazdy? Pora wyruszyć na rekonesans do sklepów i na miejscu popytać, pooglądać, po przymierzać foteliki do auta... W końcu czasu coraz mniej do pojawienia się Sary na tym Świecie :)