Wspominałam ostatnio o
odwrażliwieniu dzieci urodzonych przez cięcie cesarskie. Postanowiłam napisać jeszcze
kilka informacji którymi uraczyła mnie teściowa :) Może kogoś to zainteresuje
albo mu się przyda kiedyś w przyszłości…
Na
prawidłowy rozwój mowy naszych dzieciaczków ma wpływ bardzo wiele
czynników. Są to m.in.:
1) Prawidłowo przebiegająca ciąża;
2) Prawidłowo przebiegający poród siłami
natury;
3) Dobry stan noworodka;
4) Karmienie piersią i brak parafunkcji;
5) Zachowanie kolejnych etapów rozwoju mowy;
6) Stymulowanie rozwoju mowy dziecka poprzez
„kąpiel słowną” (otaczanie dziecka dźwiękami), prawidłowe reakcje na mowę
dziecka, prawidłowo mówiące otoczenie.
~ Jeżeli chodzi o prawidłowo przebiegającą ciążę to
sprawa jest oczywista. W trakcie ciąży kształtuje się układ nerwowy,
wykształcają się liczne odruchy czy kształtuje się słuch. W czasie ciąży dziecko
poznaje również intonację, akcentację charakterystyczną dla danego języka, a
także barwę głosu osób z otoczenia.
~ Dzieci urodzone przez cięcie cesarskie często wykazują
nadwrażliwość okolic twarzy, szyi czy barków – nie lubią zabiegów
pielęgnacyjnych takich jak mycie twarzy, zębów, czesanie włosów a w skrajnych
przypadkach nawet przytulania czy głaskania. Spowodowane jest to tym, że w trakcie
porodu zostały pozbawione pierwszego masażu odwrażliwiającego jakim jest
przeciskanie się przez kanał rodny. Należy zatem dzieci urodzone przez cesarskie cięcie odwrażliwiać na dotyk poprzez stymulację oraz masaże np. za pomocą piłeczki kolczatki czy normalnie za pomocą dłoni.
~ Dobry stan noworodka to:
- wysoka ocena w skali Agar
- prawidłowy słuch
- prawidłowa budowa anatomiczna w obrębie narządów mowy
- dobra ocena odruchów ważnych dla rozwoju późniejszej
artykulacji
Kształtowanie się odruchów jest bardzo ważne. Najpierw
pełnią one funkcje biologiczne a pokarmowe ale w przyszłości będą punktem
wyjścia do rozwoju artykulacji.
~ Karmienie piersią jest bardzo ważne dla
przyszłego rozwoju mowy, ponieważ biorą w nim udział wszystkie mięśnie warg,
języka, podniebienia i żuchwy. Mechanizm pracy tych mięśni w karmieniu sztucznym jest zupełnie inny –
mięsień okrężny warg zwolniony jest z napięcia mięśniowego, język wykonuje
tylko ruchy poprzednie, a żuchwa wykonuje jedynie ruchy pionowe. Co do parafunkcji
to są to: ssanie palca, smoczka lub pieluszki czy zbyt długie korzystanie z
butelki. Czynności te zaburzają naturalną spoczynkową pozycję języka i
sprzyjają powstawaniu wad zgryzu w przyszłości.
~ Kolejne etapy rozwoju mowy przedstawiają się
następująco:
- w 2 miesiącu życia dziecko przysłuchuje się dźwiękom i
zaczyna głużyć. Głużą nawet dzieci głuche, potem produkcja tych dźwięków zanika;
- 3 i 4 miesiąc to etap gaworzenia motorycznego, które
ćwiczy mięśnie narządów mowy;
- 5 miesiąc to czas obserwacji – dziecko wsłuchuje się, reaguje
na ton, włącza się do naszych produkcji dźwiękowych odpowiadając podobnymi;
- 6 miesiąc to lokalizacja źródła dźwięku oraz etap
pojawiania się ciągów sylabowych i zróżnicowania wysokości tonu;
- w 7 i 8 miesiącu pojawia się znaczenie sylab (ma-ma,
ta-ta);
- następne miesiące to rozwijanie rozumienia mowy.
Aby aktywnie wspierać rozwój mowy dziecka należy:
- uczyć słuchania – słuch dziecka rozwijamy od pierwszych
chwil po urodzeniu wtedy gdy mówimy do Maluszka, gdy naśladujemy jego gaworzenie.
Początkowo zaczynamy od prostych zabaw takich jak poszukiwanie źródła dźwięku np.
pozytywki.
- bawić się z dzieckiem – śpiewać, tańczyć, rymować. Musimy
mówić do dziecka powoli i używać prostych zdań. Pomocne są tu zabawy z naszego
dzieciństwa: „idzie kominiarz…”, „ważyła sroczka…”, „stary niedźwiedź…”, „baloniku
mój malutki…”.
- uczyć prostych wierszyków i piosenek – powinniśmy recytować
wierszyki z dużą ilością wyrazów dźwiękonaśladowczych bo sprzyja to nauce
mówienia. Proste hau, miau czy muu to pierwsze kroki w świecie mowy.
- dmuchać i chuchać – należy dbać o to aby dziecko gdy nie
mówi oddychało przez nos. Można bawić się w dmuchanie w wiatraczek, robienie
baniek mydlanych, dmuchanie przez słomkę czy też dmuchanie na lusterko. To
pomoże dziecku mówić lepiej na wydechu.
- wyliczać i układać wyliczanki – wyliczanki takie jak np.
„Ele mele Dutki…” zachęcają do zabaw językowych i twórczego rozwoju językowego
dziecka. Wielokrotnie powtarzane wyliczanki są treningiem pamięci słuchowej i
wyrabiają poczucie rytmu.
- nazywać kolory, wymyślać proste zagadki – opanowanie nazwy
kolorów jest bardzo trudne. W zapamiętywaniu abstrakcyjnej nazwy koloru pomaga
skojarzenie go z jakimś konkretnym przedmiotem np. zielone jak trawa, żółte jak
słońce. Możemy także opisywać przedmiot i prosić dziecko by zgadło o czym
opowiadamy a starszemu dziecku czytać popularne zagadki. Uczy to dzieci
definiowania pojęć oraz rozwija logiczne myślenie.
- ruszać się z dzieckiem – skaczmy, biegajmy i turlajmy
się z dzieckiem bo sprawność fizyczna całego ciała jest ważna dla harmonijnego
rozwoju mowy dziecka.
- czytać dziecku – czytanie pomaga budować więzi między
rodzicem i dzieckiem, zapewnia emocjonalny rozwój ale także wzbogaca
słownictwo, rozwija pamięć i wyobraźnię.
Właściwości rozwoju mowy dziecka
W wieku 3 lat w wymowie wyraźnie i poprawnie powinny być
wypowiadane wszystkie głoski z wyjątkiem: s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż, r. 3 rok
życia to wiek w którym pojawiają się głoski ś, ź, ć, dź oraz k, g. W 4 roku
życia powinny być prawidłowo wypowiadane już głoski s, z, c, dz. Natomiast po
skończeniu 5 lat do poprawnie wypowiadanych głosek dołączają również głoski
szumiące sz, ż, cz, dż. Najtrudniejszą głoską i za razem głoską która pojawia
się najpóźniej bo w 6 roku życia jest głoska r. Nie należy się więc martwić gdy
dziecko w wieku 3 czy 5 lat nie wypowiada poprawnie „r” bo w tym wieku narządy
mowy dziecka nie są jeszcze przygotowane by wypowiedzieć te głoskę. Nie jest
błędem gdy poprawne dźwięki mowy pojawiają się wcześniej, gdyż norma określa
jedynie górną granicę pojawiania się głosek w wypowiedziach maluchów.
Mam nadzieję, że kogoś zainteresowała moja przydługa produkcja
słowa pisanego ;) Powyższy tekst napisałam przy konsultacji z teściową, która
jest logopedą i na tematyce się zna bo pracuje z dziećmi w szkole podstawowej
oraz prowadzi zajęcia na kursach doszkalających dla logopedów :) Mam nadzieję, że nikt nie odbierze tego jako wymądrzanie czy pouczanie :|