Złote myśli dzieciaków

2013.11.14
Dzieciaki rozmawiają o tym za co najbardziej lubią babcie i dziadka
Mila: Za to, że dziadziuś daje mi słodycze a babcia pyszny rosołek ;)

2014.01.09
Mila koniecznie chce lalkę monster high. Po wyjściu ze sklepu jęczy mi
"Mamo kup mi lalkę monster high..." na co ja 

"Miluś ale przecież wiesz, że te lalki mi się nie podobają" na co córcia mi odpowiedziała

"Mamo ale przecież ty się nią nie będziesz bawić tylko ja".


2014.01.08
Emilka i Fabiś mają już spać... Oczywiście robią wszystko aby odsunąć tą chwilę jak najbardziej.
E i F: Tato opowiedz nam bajkę...

P: Mama przeczytała już wam bajeczkę.

E: Ale tato opowiedz głosem a nie literkami...


2014.01.06

Ulubione powiedzonko Fabiana od kilku dni
"Tata jest kombajn" ;)

2014.01.02
Ksiądz na kolędzie pyta Emilkę 
"Ile masz lat?" Mila się zadumała i myśli. Fabi wykorzystuje chwilę i po raz pierwszy oznajmia
"Mam dwa latka" :)

2013.11.04
Ja: Co dzisiaj robiłaś w przedszkolu?
Mila: Borys dzisiaj był :)
Ja: Super.

Mila: Wiesz mamo Borys jest moim księciem.

Ja: O nie wiedziałam :)

Mila: I Sandra chciała się dzisiaj zamienić na księciów... A ona przecież ma swojego księcia.

Ja: A kto jest jej księciem?

Mila: No przecież Filip.

Ja: Czyli każda z Was ma swojego księcia?

Mila: No właśnie. I nie można się przecież zamieniać na księciów. Prawda?


2013.05.30
 Emilka gdy usłyszała jak tłumaczę Fabiankowi, że "dydy jest be" zapytała się mnie zaciekawiona:
"Zdechło ci mleko?"

2013.05.26

Emilka uwielbia szczaw więc była zachwycona gdy dziadek powiedział jej iż z liści szczawiu można ugotować pyszną zupę. Po chwili Emilka zadowolona przybiegła do dziadka z dwiema garściami igieł zerwanych ze świerku i pyta zadowolona 
"Z tego też można ugotować zupę?"
Dziadek odpowiedział oczywiście, że nie. Emilka nie pytała nawet dlaczego tylko stwierdziła rezolutnie 
"Bo by kuła" ;)

2014.02.6
Fabiś uderzył się w kolanko i przybiega do mnie:
"Mama podmuchaj"
Dmucham więc. 
"Mama całowaj"
Wycałowane.

2014.02.12

Ja: Fabian kto porozrzucał zabawki?
Fabi: Nie wiem.
J: To chyba Fabian porozrzucał...
F: (pokazując na siebie) Ten Fadian?

2014.02.13

Ja: Fabian idź umyć ręce.
Fabi: Ciemu?
J: Bo są brudne od naleśniczków.
F: Nie, nie są bludne. Są cite.
J: Fabiś naprawdę są brudne. Idź proszę je umyć.
F: Nie, wczolaj myłem.


2014.02.18

Ja: Fabianku mama niedługo zacznie chodzić do pracy a ty będziesz rano chodził do babci.
Fabi: Nie - tata pracuje, mama nie

2014.02.18

Emilka opowiada babci i dziadkowi co robiła na angielskim i zaczyna następująco:
"Najpierw mówiliśmy po ludzku a później po angielsku..."

2014.02.21
Dzisiaj naczekałam się w przychodni ponad 30 minut na swoją kolej - a Fabian razem ze mną. W poczekalni wszyscy siedzieli cichutko tylko Fabiś przez cały czas gadał jak nakręcony:
"a co ma pan?", "pani ma okulary, a ta pani nie ma", "pan ma czapkę, a ten nie ma", "panowie rozmawiają, a o czym?", "duży pan przyszedł, a po co? a gdzie usiądzie?", "pani się rozbiera, a gdzie idzie?" itp. itd.
takich zdań i pytań mogłabym jeszcze wiele napisać  I trwało to ponad 30 minut - nie muszę pisać, że wszyscy zachwyceni - uśmiechali się do Fabiego i próbowali go zagadywać 


2014.02.24
Ja: Fabianek płakałeś w przedszkolu?
Fabi: Nie.
A po chwili: Troche nie płakałem, troche płakałem...

2014.02.28
Rozmowa z Fabim:
Ja: Kto jest dziewczynką?
Fabi: Emilka.
Ja: A kto jest chłopcem?
F: No ja.
Ja: A powiedz mi ile masz lat?
F: Mam 2 latka.
Ja: Super. To powiedz mi jeszcze jak masz na imię 
F: Paweł
Ja: Paweł?
F: Tak Pawełek...
Ja: I mama tak na ciebie mówi gdy cię woła?
F: Tak - woła Pawełeczek!

Fabiś bardzo często twierdzi, że ma na imię Paweł albo mały Pawełek  Co ciekawe nabrał tak już kilka osób  Po jakimś czasie robi jednak sprostowanie "nie Paweł - Fadiam" 


2014.03.4
Fabian je nosek i leci mu z nosa...
Ja: Fabiś wytrzemy nosek po masz katarek.
Fabi: Nie.
Ja: Choć nosek wydmuchać bo będę musiała wyczyścić ci go "rurką" (aspiratorem)
Fabi: Mamo nie strasz mnie i tak nie gadaj... ;)

2014.03.15
Ja: Fabianku zaśpiewasz piosenkę o kotku?
Fabi: Nie - o kotku nie. O owieczce.
Ja: Dobrze może być o owieczce (w myślach szukam piosenki o owieczce i żadnej nie kojarzę)
Fabiś: Moja koza becała, moja koza becała po plecach dostała...
Milcia warmińskich przyśpiewek się uczyła w przedszkolu i Fabiemu się spodobało :)

2014.05.11
Ja: Fabianku z czym chciałbyś kanapeczkę na śniadanko?
Fabi: Tylko nie z selem bo pani doktol powiedziała że z selem nie można. Można tylko z kiełbaską...

Ja: Milcia jak cię dzisiaj uczesać?
Mila: W konika?
Mila: No w konika... W taką jedną kitkę...


2014.05.17
Fabianek do mnie:
"Jak będzies duza to ulosną ci wąsy jak dziadzi"

2014.05.24
Fabianek do mnie w trakcie zabawy:
"Ale ty nie możesz bo to mogą tylko ludzie."
Ja: Ludzie? A ja to nie jestem ludzie?
Fabi: Nie, bo ludzie to panowie. Ty jesteś mama.


2014.06.18
Odbieram Emilkę z przedszkola i słyszę jak przy drzwiach jak jej koleżanka Sandra szepcze do Mili:
Sandra: No jak zapytasz się mamy?
Ja: Sandra o co Mila ma się zapytać?
S: Czy Emilka może u mnie zamieszkać bo my chcemy być siostrami...
E: No jak mamo mogę? 
Zatkało mnie więc się upewniam.
Ja: Naprawdę chcesz mieszkać u Sandry?
E: Tak bo my będziemy siostrami, będziemy miały razem pokój i będziemy razem spać... I nawet będziemy razem robić siku na jednym kibelku. No to jak mogę?
Ja: Nie tęskniłabyś za mną? Bo mi byłoby smutno bez ciebie...
E: Mamo dzwoniłabym do ciebie.
Na razie wybrnęłam z tematu stwierdzeniem, że trzeba najpierw porozmawiać z rodzicami Sandry ;) Nie wiadomo bowiem czy chcą oni jeszcze jedną córkę ;)


2014.06.22
Rodzice: Fabian idź już spać!
Fabi: To nie jest takie proste...
R: Fabian! Jest już późno - marsz już to łóżka! Koniec wygłupów!
F: Co to za robota?
Nie wytrzymaliśmy i wybuchnęliśmy śmiechem na co Fabianek:
F: To wcale nie jest śmieszne...
Mądrala mały nam rośnie  Powyższe trzy zdania ostatnio dość często słyszymy z ust Fabianiastego 



2014.07.9
Fabi nad jeziorem nadepnął na szkło i rozciął sobie stopę. Po powrocie do domu dzieiaki kąpią się w wannie i słyszę:
Mila: Ale masz ałkę...
Fabi: To nie jest ałka.
M: A co?
F: Taka dupelelka...



2014.07.18
Emilka: Ja chcę być dzieckiem!
Ja: A czym jesteś?
Emilka: Człowiekiem...


2014.09.21
Emilka stroi się przed wyjściem stojąc przed lustrem. Zadowolona z efektu woła:
"Ale ze mnie modela!" 
Jedziemy autem. Fabian chwali się, że w "kieszonce" auta ułożył kamienie. Emilka komentuje z ironią:
"Fascynujące"...

2014.10.31
Przed minutą taka oto wymiana zdań miała miejsce:
Fabian: Tato zuuupę.
Tata: Zaraz.
F: Zupę!
T: Wiesz co to zaraz?
F: Tato a ty wiesz co to zupa?
Nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem...
F: To nie jest śmieszne!


2014.12.14
Kawka, czekolada - czysty relaks  Tyle, że na czekoladę się nie załapałam... Pytam: "Gdzie czekolada?" Na co słyszę od moich dzieci:
"Yyyy nie ma. Mamo mogłaś powiedzieć wcześniej, że też chcesz"...

2014.12.22
Pora obiadowa:
Emilka: "Ja nie chcę obiadu bo jadłam w przedszkolu"
Fabian: "Ja chcę obiad bo w przedszkolu znowu mi nie dali"
Dobrze, że mam umowę z Paniami z przedszkola - one nie wierzą w to co opowiada Fabian o domu a ja nie wierzę w to co opowiada o przedszkolu Ostatnio opowiadał np. w przedszkolu "W domu piję piwko z mamą i tatą"...
Jak się Fabiego zapytałam kiedy on pił to piwko to usłyszałam "Mamo ale je to sobie tak wymyśliłem. To nie było naprawdę"...


Dzisiaj w przedszkolu była Wigilia. Pytam się więc czy jedli na obiadek barszcz na co słyszę:
Emilka "Nie, nie było barszczu"
Ja: "A co było w takim razie?"
E: "Paszteciki"
Ja: "Same paszteciki? Nie było zupy?"
E: "Była tylko buraczkowa"
Ja: "Ale barszcz to właśnie taka zupa z buraków"
E: "Aaaa" 


2014.12.23
Emilka i Fabian myją w łazience ręce:
Fabian: "Najpierw ty umyj. Ja poczekam na swoją kolej bo dziewczynki mają pierwszeństwo"
Emilka: "O ale z Ciebie dżentelmen. Ale musisz się tak cały czas zachowywać... Ciekawe jak ty to wytrzymasz?"


2015.02.1
Dziadek: Fabanku zobacz morsy się kąpią.
Fabi: Gdzie?
Dziadek: Tam w jeziorku...

Fabi: Dziadek ale to nie są morsy, to ludzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz