Goście

Od niedzieli mamy gości - moją mamę, bratową Ewę i bratanka Michałka (prawie 2,5 roku). Przyjechali do nas na tydzień z okazji urodzinek Emilki. Jest nam teraz trochę ciasno - 42 metry kwadratowe i 4 osoby dorosłe, 2 biegających dzieci i 1 turlający się robaczek ;) Za to jest bardzo wesoło i mam dużo więcej wolnego czasu bo kobietki mi pomagają w obowiązkach domowych i przy dzieciakach :) Takich gości jak najwięcej :)

Między Emilką i Michałkiem jest 8 miesięcy różnicy wieku. Pomimo to ładnie się razem bawią chociaż chwilami różnica wieku jest bardzo widoczna - zwłaszcza jeżeli chodzi o mówienie. Emilka ostro szkoli Michałka - nie pozwala robić bałaganu ani ruszać zabawek Fabianka. Jej oczywiście wolno wszystko ;) Jak tak na nią patrzę to wydaje mi się, że strasznie upierdliwa baba z niej wyrośnie. No ale co się dziwić skoro mamusia też taka jest ;) Dzieciaki kłócą się teraz dużo mniej niż dotychczas. Do tej pory ich dłuższym spotkaniom towarzyszyło popychanie, gryzienie, szczypanie i walka o każdy przedmiot. Przyznaję, że zazwyczaj bardziej agresywną stroną była moja córeczka... Na szczęście powoli zmienia się na lepsze :)

Jutro idziemy z Michałkiem i Milką na nowo otwarty basen. Dzieciaki będą miały frajdę a i ja z chęcią się popluskam lub posiedzę w jacuzzi :) Lubię od czasu do czasu wyjść gdzieś tylko z Emilcią - bez P. i Fabianka. Do tej pory na babskie wypady dotarłyśmy kilka razy do kina i do teatru lalek... Myślę, że dzięki temu córeczka nie jest tak bardzo zazdrosna o Fabianka. Przedszkole na pewno też w tym pomaga :) Mam nadzieje, że dzieciaki do jutra nie złapią żadnej infekcji i plan basenowy uda się zrealizować :)