czwartek, 29 listopada 2012

Co nowego u dzieciaków

 Ostatnio pogoda szara i ponura. Spacery z Fabianem ograniczone do wcześniejszego wyjścia po Emilkę do przedszkola. Fabi niechętnie siedzi w wózku i najchętniej dreptałby sam na swoich nóżkach :) Poza tym dostarcza nam on ostatnio wielu atrakcji. Dopiero co przeszła mu infekcja jamy ustnej a od poniedziałku zaczęły go męczyć luźne kupki...  Pierwsza moja myśl - pewnie rotawirus przyniesiony przez Emilkę z przedszkola :| Czy te choróbska skończą się dopiero wiosną? Nie pozostało mi nic tylko walczyć z niechęcią Fabiana do zmiany brudnej pieluchy i założenia czystej. Oczywiście przeważnie towarzyszyła temu zmiana jego ubranek bo pampers okazywał się albo mało szczelny albo zbyt mało pojemny :| Kilka razy niestety i ja musiałam się przebrać bo Fabian tak zawzięcie walczył o swoją własność... Dzisiaj jednak w czasie wygłupów z Fabiankiem coś mignęło mi w buźce na miejscu górnej lewej trójki. Patrzę dokładniej i co widzę? W paszczy mego synka trzy nowe zęby! Trzy trójeczki się pojawiły - z lewej na górze i na dole a z prawej tylko na górze :) Tym razem obyło się bez kataru, bez ślinienia i bez pchania paluszków do buzi :) Fabian ma więc już 15 ząbków - jeszcze tylko 5 i odpoczniemy od tego paskudnego ząbkowania :) 
Fabianek kończy dzisiaj 14 miesięcy :) W ostatnim czasie stał się dużo bardziej komunikatywny. Potrafi pokazać czego chce czy też stanowczo zaprotestować gdy czegoś nie chce. Jego ulubione słowa to: 
- MAMA lub MAMO różnie akcentowane - używa ich gdy chce abym przyszła albo pomogła mu w czymś np. w zejściu z drabinki czy w sięgnięciu niekapka
- da lub to - połączone ze wskazaniem rączką tego co właśnie chce
- pa - gdy idziemy na podwórko
Potrafi też pokazać, że chce aby zrobić mu "idzie rak nieborak" czy też "tu sroczka kaszkę ważyła" - pokazuje to poprzez mizianie się po rączce lub po brzuszku i gadanie po swojemu słów wymienionych zabaw :) Fabian umie też zachęcić nas do innych zabaw:
- biega po mieszkaniu rechocząc i oglądajac się za siebie - chce aby go gonić i łaskotać gdy zostanie złapany,
- kładzie się koło siedzącej osoby i odchyla główkę odsłaniając szyjkę aby mu dmuchać i robić "pierdzioszki" po szyjce,
- wchodzi na kolana lub na brzuch i podskakuje "cmokając" gdy chce aby bawić się w konika,
- przynosi książeczkę gdy chce aby ją z nim oglądać.

  Na początku tygodnia byłam w przedszkolu u Emilki na zebraniu w celu zapoznania się z teczką oceny Emilki. Z obserwacji pań nauczycielek, pani psycholog i pani logopedy wynikły prawie same pozytywne opinie :) Dowiedziałam się m.in. że Emilka:
- jest wesoła
- łatwo nawiązuje kontakty z rówieśnikami 
- nie ma problemów z nawiązaniem rozmowy z nauczycielkami czy dziećmi
- komunikuje swoje potrzeby
- wyraźnie mówi
- jest samodzielna: sama je, sama się ubiera, sama korzysta z toalety
- słucha poleceń wydawanych przez nauczycielki
- akceptuje zasady obowiązujące w grupie
- zawsze bierze udział w zabawach organizowanych przez nauczycielki
- nie ma problemów z okazywaniem uczuć
- lubi zabawy muzyczne i ruchowe
- czasami używa zwrotów grzecznościowych
- czasami sprząta zabawki nie poproszona
Było tam jeszcze wiele innych ocen umiejętności Emilki ale tylko te zapamiętałam. Fajnie się tak słucha pochwał swojego dziecka :)
  

post signature

11 komentarzy:

  1. Emilka to mądra dziewczynka dlatego same pochwały:)
    Fabian jaki już duży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. przy ząbkowaniu mogą byc luźne kupy, to wcale nie musi byc rotawirus, czy przeziębienie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem ale u nas zawsze przy ząbkowaniu towarzyszyło im ślinienie się i szorowanie paluszkiem po dziąsłach :)

      Usuń
  3. ja czekam na te ostatnie 8 zębów jak na zbawienie. niech już wyjdą i po kłopocie.
    przeraża mnie sama myśl o piątkach... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Emilki piątki dużo lepiej wychodziły niż czwórki czy też trójki :)

      Usuń
  4. maly alpinista wam rośnie, super dzieciaczki macie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wleźć próbuje wszędzie - tylko gorzej z zejściem. Niedawno znalazłam go na biurku - dobrze, że nie spadł albo monitora nie zrzucił...

      Usuń