poniedziałek, 26 listopada 2012

Wspomnień czar

 Ostatnio nie mogę spać w nocy. Dzisiejsza bezsenność zaowocowała wspomnieniami z mojego dzieciństwa. Skupiłam się przede wszystkim na wakacjach spędzanych u babci i dziadka na wsi. Mieli oni gospodarstwo rolne a więc czas tam spędzany był zupełnie inaczej niż w domu u rodziców. Poza tym na wakacje przyjeżdżało również moje kuzynostwo - było nas więc minimum 4 a maksymalnie 8 :) Bardzo dobrze pamiętam te dni beztroski - bieganie po łąkach, wspinaczki na stóg siana, zabawa w chowanego na polu kukurydzy :) Pomagaliśmy też w zapędzaniu krów na pastwisko czy też wieczorem z powrotem do obory. Czasami dziadek zabierał nas ze sobą na przejażdżkę wozem zaprzężonym w konia - to dopiero była atrakcja. Oczywiście każdy chciał siedzieć z przodu koło dziadka aby móc uprosić go o potrzymanie lejców chociaż przez chwilę ;) Pamiętam dobrze zapach siana w stodole, wspinaczki na najwyższe belki pod sufitem i skoki na stertę siana. Czy też poszukiwanie jajek, które kury lubiły znosić w rożnych dziwnych miejscach :) Świetną zabawą była też pomoc w wykopkach i zbieranie ziemniaków na wyścigi :) Tęsknię za smakiem prawdziwego mleka - takiego od krowy, jeszcze ciepłego :) Z rozmarzeniem wspominam też moje ulubione danie - młode ziemniaczki, sadzone jajko i maślankę tak gęstą, że można było ją kroić...
Szkoda, że moim dzieciakom nie dane było poznać mojej babci i dziadka. Szkoda, że nie mogę ich zapoznać z taką prawdziwą wiejską sielanką i smakami mojego dzieciństwa. Myślę, że niestety dużo przez to stracą... Ale co zrobić? W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć takie miejsca, które my mogliśmy poznać bez większego problemu. Swoją drogą ciekawe za jakimi wydarzeniami czy smakami będą tęskniły nasze dzieci gdy będą miały już własne rodziny :)


post signature

6 komentarzy:

  1. Masz rację ja się bardzo cieszę, że moja babcia jeszcze żyje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam wspaniałe wspomnienia z wakacji na wsi. Każde lato spędzałam z siostrą i kuzynostwem u dziadków. Pamietam do dziś smak zalewajki z kurkami i bułek z jagodami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja każde wakacje tak spędzałam, rodzice kupili pod Wawą siedlisko i właśnie takie mam wspomnienia. Dziś tu mieszkam ale już nie ma takiej prawdziwej wsi. Ledwo krowę nam się udaje wypatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieje ze nasze dzieciaczki beda miec podobne wspomnienia, ja postaram sie o to zadbac:)

    OdpowiedzUsuń