Emilka w przedszkolu, P. od wczoraj wrócił do pracy po 2-tygodniowym urlopie tacierzyńskim, Fabianek śpi... Obiad przygotowany, mieszkanie posprzątane, pranie się pierze a ja nie wiem co ze sobą zrobić :| Goście urodzinowi Fabianka odjechali przed chwilą. Moja mama była u nas od zeszłego tygodnia a tata z bratową i Michałkiem od piątku. Przez kilka dni było więc gwarno i wesoło. Teraz jakaś głucha cisza zapanowała a ja jak zwykle po wyjeździe rodzinki podłapałam doła :(
Wieczorem postaram się wrzucić kilka fotek z urodzinek Fabianka :)
Uszy do góry! Ja teraz siedzę w domu to zawsze możesz mnie odwiedzić w ciągu dnia:)
OdpowiedzUsuńja tez w domu sama z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńNo tak bywa goście przyjeżdżają i odjeżdżają.... pozdrawiam i przytulam:)
OdpowiedzUsuńa ja lubię tę ciszę. błogostan. zazdroszczę Ci :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę mi się nie smutać tylko korzystać z wolnej chwili i rozkoszować słodkim leniuchowaniem;)
OdpowiedzUsuńSłonko się pojawiło więc humorek już lepszy ;)
OdpowiedzUsuńOhh ja też nigdy nie wiem co zrobić z wolną chwilą:D
OdpowiedzUsuńNa hasło "urlop tacierzyński" zgrzytają mi zęby. Ta nazwa zamiast być żartem językowym weszła w powszechne użycie, a jest językowo niepoprawna. Brr...
OdpowiedzUsuń