Byłam dzisiaj na zebraniu w przedszkolu Emilki aby zapoznać się z co półroczną oceną jej rozwoju. Ocenie poddane zostały: rozwój emocjonalno-społeczny, zachowania prozdrowotne, rozwój funkcji poznawczych, rozwój psychofizyczny oraz rozwój ruchowy. Wszystko ujęto w krótkie punkty na 6 stronach A4. Oczywiście ocena wypadła tak samo dobrze jak rok temu :)
Z obserwacji końcowej dowiedziałam się iż:
"Emilka ma duży zasób wiedzy i potrafi go zastosować w różnych sytuacjach. Atrakcyjnie prezentuje się na forum grupy lub przed publicznością. Szybko uczy się nowych treści, ma bardzo dobrą pamięć. Zawsze kończy rozpoczęte zadanie, wywiązuje się z obowiązku dyżurnego. Utrzymuje porządek wokół siebie. Szanuje pracę swoją i innych. Dziecko ma uzdolnienia plastyczne - dużo i chętnie rysuje, rysunki bogate są w szczegóły."
Dowiedziałam się również, że Emilka przez pół roku przytyła jakieś 700 gram i urosła 7 centymetrów - waży teraz 16,2 kilograma przy wzroście 110 centymetrów.
Na koniec w rozmowie indywidualnej z Emilki Paniami udało mi się dowiedzieć, że jedynym minusem Mili jest to, że często narzeka iż coś ją boli i bardzo długo przeżywa nawet najmniejsze zadrapanie ;) Już dawno z P. doszliśmy do wniosku, że rośnie nam mała hipochondryczka ;)
Z obserwacji końcowej dowiedziałam się iż:
"Emilka ma duży zasób wiedzy i potrafi go zastosować w różnych sytuacjach. Atrakcyjnie prezentuje się na forum grupy lub przed publicznością. Szybko uczy się nowych treści, ma bardzo dobrą pamięć. Zawsze kończy rozpoczęte zadanie, wywiązuje się z obowiązku dyżurnego. Utrzymuje porządek wokół siebie. Szanuje pracę swoją i innych. Dziecko ma uzdolnienia plastyczne - dużo i chętnie rysuje, rysunki bogate są w szczegóły."
Dowiedziałam się również, że Emilka przez pół roku przytyła jakieś 700 gram i urosła 7 centymetrów - waży teraz 16,2 kilograma przy wzroście 110 centymetrów.
Na koniec w rozmowie indywidualnej z Emilki Paniami udało mi się dowiedzieć, że jedynym minusem Mili jest to, że często narzeka iż coś ją boli i bardzo długo przeżywa nawet najmniejsze zadrapanie ;) Już dawno z P. doszliśmy do wniosku, że rośnie nam mała hipochondryczka ;)
ale chyba to najmniej groźna ze złych cech charakteru. takiej córki jak Emilka można Wam zazdrościć. wspaniała jest!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo ;) A z tego przeżywania urazów to mam nadzieję, że w końcu wyrośnie ;)
UsuńPrzytyla, ale nadal jest lzejsza od naszego kochanego klocuszka ;)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Emilki!
Ona chyba jest w ogóle najlżejsza z całej swojej grupy ;)
UsuńNo to musisz być dumna. Wzorowa panna :*
OdpowiedzUsuńOj bardzo dumna ;)
UsuńTakie zebrania to sama przyjemność dla rodziców jak ich pociecha jest chwalona :)
OdpowiedzUsuńA waga Emilki piórkowa :)
Faktycznie fajnie słucha się pochwał ;) Chociaż ja o krytykę też bym się nie złościła - wiadomo wtedy na co zwrócić uwagę :)
UsuńWaga faktycznie piórkowa - jak tak dalej pójdzie to Fabian niedługo Milkę z wagą dogoni ;)
oj tam, ojtam, kazdy musi pomarudzic na cos :)
OdpowiedzUsuńBravo dla Emilki i gratulacje dla rodziców, cudna jest!
Dzięki ;) Ciekawe jak będzie z Fabim w przedszkolu ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń