Wiem, że do Dnia Mamy i Dnia Taty jeszcze troszkę czasu zostało. W przedszkolu jednak już dzisiaj świętowaliśmy te dni :) Oczywiście jak przy każdej uroczystości dzieci przygotowały występ - piosenki, wierszyki a na koniec prezenty i tort :) Emilka bardzo mnie zaskoczyła bo nie wygadała się w domu, że będzie mówić wierszyk dla mam :) Wzruszyłam się okropnie pomimo tego, że połowy nie słyszałam bo zawstydzona Milka mówiła go bardzo cichutko. W domu nagrałam go w wersji głośniejszej aby go uwiecznić ;) Od córeczki w prezencie dostałam korale zrobione z makaronu a P. otrzymał pudełko na kredki ;) Bardzo wzruszający był dla mnie ten dzień - pierwszy raz świętowałam bowiem Dzień Mamy. W poprzednich latach Milka była za mała aby sama coś wymyślić a P. niestety nie wpadł na to aby jakoś córeczką pokierować... Na szczęście są panie w przedszkolu, które pomagają dzieciom w robieniu niespodzianek rodzicom :)
Emilcia jeszcze slodsza "na zywo"!
OdpowiedzUsuńPieknie recytuje!
PS Fabianek ma wypasiona koszulke :)
Dzięki :) A koszulka Fabianka też mi się strasznie podoba - dostał od babci i dziadka :)
UsuńKażde jedne Dni Mamy co roku zaskakują tak samo... a moze bardziej... dziecko rośnie, rozwija się, dorosleje i każdy wystep i niespodzianka są w większym natężeniu :))) U mnie już 4 raz z rzędu będę obchodzić Dzień Mamy w przedszkolu (jutro) i za kazdym razem jestem wzruszona. Tym razem tez czekam czym Ala mnie zaskoczy. Zawsze oprócz wyuczonych w domu ról (u nas są bardzo zaawansowane przedstawienia, wręcz teatralne)to Ala recytuje "tajemnicze" wierszyki niespodzianki - wyuczone po kryjomu w przedszkolu :) Korale, lusterka, laurki niby co rok to samo,a jednak za kazdym razem inne - zawsze cos zaskoczy :) Najfajniej,ze mozna obchodzic 2 razy hihi - w przedszkolu i potem 26 maja w domu :)))Pozdrawiam blogującą Mamę :)
OdpowiedzUsuńMasz rację - za rok pewnie będę się wzruszać tak samo :)
UsuńAle słodziak :)
OdpowiedzUsuńKorale z makaronu to fajna sprawa, wrzuć fotkę bo chyba są na ostatnim zdjęciu ale nie można w pełni docenić bo widać tylko kawałeczek. Uwielbiam takie dzieciowe rękodzieło :).
A tata pewnie od dawna nie wiedział co począć z kredkami ;)
Post uzupełniony o foto ;) Korale z makaronu to bardzo fajna sprawa :)
Usuńjuż nie mogę się doczekać, jak i u nas tak będzie.
OdpowiedzUsuńna pewno bardzo wzruszające przeżycie.
pamiętam jak moi rodzice zbierali wszystkie wazoniki, korale, figurki z modeliny itd.
niedługo i ja będę je chować do pudła pamiątek.
Ja też zbieram takie cuda :) Jeszcze trochę i pewnie miejsca na nie zabraknie ;)
UsuńWspaniała impreza i piękne zdjęcia będące pamiątką tych cudnych momentów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJejku jak fajnie tak oglądać takie dziecięce przedstawienia:) Ja już nie mogę się doczekać na takie imprezy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam imprezy w przedszkolu :) Niesamowite jest to, że z każdą imprezą dzieci są coraz bardziej śmiałe i mniej zestresowane :) Poza tym umiejętności coraz większe :)
UsuńCudnie! To na pewno wzruszające.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mój P. o czymś pomyśli chociaż malutkim bo inaczej go zabiję!
Bardzo wzruszające :) Co do Dnia Mamy i domyślaniem się Pawłów to może być bardzo ciężko ;)
Usuńchciałabyś sprawić sobie prezent zupełnie za darmo? Zorganizowałam mały konkursik. Więcej info u mnie, zapraszam! :>
OdpowiedzUsuńhttp://nic-dwa-razy-sie-nie-zdarzy.blogspot.com/2013/04/konkurs.html
U nas będzie dzień mamy i taty 5 czerwca :) Ale już słychać jak Antonka w domu powtarza wierszyk.
OdpowiedzUsuńMilcia śpiewała bez przerwy jedną piosenkę także wiedziałam co będą śpiewać ;) O wierszyku jednak nic nie wspomniała a to dla niej niezły wyczyn bo zazwyczaj wygaduje wszystkie tajemnice i niespodzianki ;)
UsuńSerde zaczęło bić szybciej, gdy przeczytałam tytuł notki. Pomyślałam przez chwilę, że przegapiłam ten dzień i już chciałam brać telefon do ręki, by dzowonić do Mamy. Ale spojrzałam na datę i ups... ulga! Piekny wierszyk i super księżniczka ! Zapraszamy do nas!
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zdążyłaś zadzwonić bo by się mama zdziwiła ;)
UsuńWspaniale:) My jutro świętujemy:) Ale przecieki już były i znam kawałek piosenki:)
OdpowiedzUsuńPrzecieki są zawsze niesamowite ;) Ja od Emilki przed imprezą dowiedziałam się, że będą prezenty - korale i pudełko na kredki ;) A gdy zapytałam czy to przypadkiem nie jest tajemnica usłyszałam "Ups" ;)
Usuń:):):) nio ładnie:)
UsuńPiękny dzień:)) Już sie nie mogę doczekać jak ja będę chodzić do przedszkola na takie wydarzenia, duma musi CIę rozpierać:)) Buziaki:***
OdpowiedzUsuńOj tak :) Mam nadzieję, że Fabiankowe imprezy w przedszkolu będę przeżywać tak samo :)
UsuńPrzeslicznie wyrecytowany wierszyk. Juz sie nie moge doczekac kiedy to moje dziecie bedzie tak ladnie recytowac wierszyki i wystepowac w szkolnych przestawieniach.Wtedy dzien matki nabierze dla mnie prawdziwego znaczenia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWtedy Dzień Mamy naprawdę wygląda inaczej :)
UsuńAleż cudownie!!! nas czeka taka uroczystość 7 czerwca :-))))
OdpowiedzUsuń