Prezenty i co nowego u dzieciaków

Jakiś czas temu wygrałam candy u Bee na blogu Moja mała bee a także candy u Igiełki na blogu Bliźniaki z mojej paki. Wygrane prezentują się następująco:

 Nie muszę chyba pisać, że kotek został od razu przygarnięty przez Emilkę i ostatnio nawet z nią śpi ;)

 Emilka w dalszym ciągu przyzwyczaja się do przedszkola. Wczoraj poszła bez jęków i płaczów za to dzisiaj znowu nie chciała iść do przedszkola. Jęczała, że chce zostać z mamą w domu i co jeśli będzie się nudzić w przedszkolu? Powiedziałam jej, że jeżeli będzie się nudzić to ma powiedzieć Pani aby zadzwoniła po mamę i przyjdę po nią wcześniej :) Jakoś ją to uspokoiło i pojechała bez płaczu ale z miną bardzo ponurą... W sobotę chcę się z nią wybrać do kina na bajkę "Dzwoneczek i sekret magicznych skrzydeł" a później na frytki. Tak wiem - frytki to samo zło i jeżeli już dawać je dziecku to zrobione samodzielnie w domu ;) No ale cóż raz na jakiś czas nic się chyba nie stanie jeżeli dziecko zje coś niezdrowego - my w każdym razie zabieramy czasami Emilkę na frytki czy na pizzę. Wyjścia te są dla niej zawsze ogromną frajdą :)

Co do Fabianka to spędził on dzisiaj pierwszą noc na łóżku piętrowym. Nie była to noc udana ani dla niego ani tym bardziej dla mnie. Fabian ostatnio bardzo często się budzi i tak było też tej nocy. W końcu o 4:30 poddałam się i przeniosłam go z powrotem do naszego łóżka aby pospać w spokoju chociaż trochę. Próbowałam spać z nim na łóżku piętrowym ale wydawało mi się, że Fabian miał wtedy za mało miejsca i nie mógł się swobodnie rozłożyć - lubi spać z rączkami wyciągniętymi na boki. Mi oczywiście też nie było wygodnie. Zobaczymy jak będzie dzisiejszej nocy. Jeżeli będzie równie nieciekawie to ponowię próbę gdy wyjdzie mu męcząca go górna czwórka z prawej strony. A jeżeli i wtedy nie będzie lepiej to najwyżej będzie spał w swoim łóżku dopiero gdy odstawię go od piersi a co za tym idzie będzie mniej się budził w nocy...