Łóżko dzieciaków w końcu złożone. Trwało to niestety tak długo, ponieważ P. dłużej ostatnio pracuje a co za tym idzie mniej czasu spędza w domu. Drugim powodem wydłużonego czasu składania łóżka była chęć dzieciaków do pomagania tacie. Emilce nawet udało się troszkę pomóc tatusiowi ale Fabianek za to tylko przeszkadzał - zabierał śrubki, narzędzia czy też elementy łóżka i roznosił je po mieszkaniu :) Oczywiście pilnowałam go i praktycznie cały czas pokoik był zamknięty aby Fabian tam nie wchodził, ale smyk potrafił wykorzystać każdą naszą utratę czujności aby dostać się tam gdzie chce ;) Trzecim powodem zwłoki było to, że jeden z boków łóżka dotarł do nas uszkodzony. Zgłosiliśmy to do producenta i wysłano do nas nowy element a także właściwe kolory pokrowców. Przesyłka nastąpiła w tempie ekspresowym i już dzisiaj u nas była. Ku mojemu zaskoczeniu nie dostaliśmy 2 pokrowców ale aż 3 także mamy teraz 3 pokrowce niebieskie i 3 pokrowce różowe :) Nie musieliśmy za to dopłacać ani też odsyłać niewłaściwych pokrowców. Mile mnie zaskoczyło takie podejście do klienta :)
Emilka jest łóżkiem zachwycona. Pierwszą noc spała na dolnym łóżku ale już drugą noc spędziła na swojej części czyli na górze :) W ciągu dnia bawi się w pokoiku na łóżku raz na dole, raz na górze - układa pluszaki, czyta im bajki, gotuje obiadki a nawet wycina czy rysuje. Robi na łóżku wszystko co do tej pory robiła na podłodze :)
Kilka zdjęć Emilkowej zabawy gdy łóżko jeszcze nie do końca było złożone:
Namiot |
Emilcia i jej przyjaciele |
Nawet kuchnia zmieściła się na łóżku ;) |
A tu efekt końcowy - tak wygląda pokój dzieciaków. Fabiana zabawki niestety narazie się w nim nie zmieściły ;) Muszę pomyśleć co z pokoju powynosić aby zrobić więcej miejsca dla synka...
Ależ ślicznie i kolorowo :)) Super!
OdpowiedzUsuńPięknie :) A kiedy Fabianka przenosisz na dół do Emilki?
OdpowiedzUsuńJak tylko dotrze do nas zamówiona pościel :)
UsuńSuper się prezentuje, wszystko ładne dziecięce i kolorowe
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńsuper !! widzialam to lozko na zywo i naprawde fajne :) !!
OdpowiedzUsuńa do tego jak ktos przyjedzie to moze spac w wysuwanej czesci !! super ;p
Z tą właśnie myślą braliśmy łóżko trzyosobowe - dodatkowe miejsce dla gościa :)
UsuńAleż mają kolorowo, cudnie po prostu:)
OdpowiedzUsuńAga łóżko prezentuję się super! Cieszę się, że udało się wymienić pokrowce i do tego teraz macie jeszcze mały zapasik:)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że Emilka się przełamie i spodoba jej się spanie na górze:)
Fajnie wyszło z tymi pokrowcami bo zapas zawsze się przyda :)
UsuńŚliczne łóżeczko. Zawsze marzyłam o łóżku piętrowym:)
OdpowiedzUsuńOczywiście pokoik też piękny :D
UsuńJa też zawsze chciałam mieć łóżko piętrowe i gdy tylko miałam okazję to u kuzynki spał na górnym łóżku ;)
UsuńSuper jest to łóżko ;) Fajna też ta ,,kotara'' powieszona ;)
OdpowiedzUsuńKotara do zabawy w namiot była zrobiona :)
Usuńchyba bałam bym się spać na górze. dlatego wielkie brawo dla Emilki.
OdpowiedzUsuńi podziwiam Ciebie za odwagę, że przenosisz Fabianka do normalnego łóżka.
E siada całą noc, mości się, potwornie wierci, przechodzi z jednego końca łóżeczka na drugi, więc spokojnie mogłaby wypaść. Fabianek śp[i spokojnie?
Fabian też się sporo wierci. Spróbujemy go przenieść i zobaczymy jak to się skończy - może wróci do naszego łóżka a może ja będę spać z nim ;)
UsuńMamy niemal identyczne łóżka :-) Świetna sprawa i bardzo wygodne rozwiązanie :-)))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się na nim śpi :)
UsuńPodoba mi się, bo to pokój dla dzieci, a nie dla nas, nie pod nas:)
OdpowiedzUsuńPokój ma być kolorowy, pełen zabawek, funkcjonalny, ma mieć dostęp do wszystkiego co tylko dziecko potrzebuje.
Twoje dzieci taki pokój mają:)
jak w bajkowej krainie :))
OdpowiedzUsuńa pościel z Jusk prawda? hihi miałam ja w czasie studiów :)
Co do pościeli to masz rację :) Kupiłam już jednak nowe kołdry i poduszki dl dzieciaków i ta pościel już nie pasuje więc czekamy na pościel z Ikea :)
UsuńDziękuję za zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńSuper to łóżko wygląda, a pokoik taki kolorowy! Podziwiam, że chcesz już teraz przenieść Fabianka do dużego łóżka.
OdpowiedzUsuńOn i tak nie śpi w łóżeczku :) Łóżeczko zresztą we wtorek zostało sprzedane ;) Jego przeprowadzka prawdopodobnie wiąże się i z moją przeprowadzką - chociaż mam nadzieję, że się mylę :)
OdpowiedzUsuń