Ostatnie dni bardzo ciepłe a co za tym idzie większość czasu spędzamy na świeżym powietrzu :) Fabianek jest jeszcze trochę zdziwiony siedzeniem na kocyku i baraszkowaniem na trawie :) Milka przeszczęśliwa kulaniem się na trawie wszystkie spodenki czy getry brudzi od trawy. Teście zrobili nam dzisiaj dużą niespodziankę - kupili sobie działkę rekreacyjną położoną jakieś 200 metrów od jeziora. Co najważniejsze jednak dla nas to to, że będziemy mieli dowolny dostęp do tej działki :) Już mam wizję weekendów spędzanych blisko jeziora i lasu :) Zastanawiam się też gdzie postawić piaskownicę i basenik a P. projektuje grilla którego chce sam wybudować :) My już w zeszłym roku zastanawialiśmy się nad kupnem jakiejś małej działki dla celów rekreacyjnych ale ceny nas powaliły na kolana i nic z tego nie wyszło... Na szczęście nasze plany przejęli teściowie i im udało się je zrealizować. Bardzo miłe z ich strony jest to, że decyzję o kupnie skonsultowali z nami i uzależnili ją od tego czy my będziemy się tą działką interesować i z niej korzystać :) Na działce jest altanka z jednym pomieszczeniem, w którym mieści się pokój połączony z kuchnią. Przed altanką jest weranda na której można posiedzieć w trakcie deszczu. Doprowadzony jest prąd i pitna woda, a w kuchni nawet jest ciepła woda z podgrzewacza przepływowego (czy jakoś tak). Jedynym minusem tej działki jest to, że nie ma toalety... Jest jednak doprowadzona kanalizacja więc w trakcie urlopu P. będzie z teściem stawiał jakąś budkę w której zrobi się łazienkę :) Cały teren obsiany jest trawą i rosną na nim kwiatki i jakieś krzaczki a przede wszystkim śliczna brzoza, śliwa i grusza :) Teren nie jest duży ale dla potrzeb naszych i teściów wystarczy w zupełności :) Już nie mogę doczekać się tego aż wszystkie formalności będą załatwione i będzie można tam jechać na spokojnie nacieszyć się tym miejscem :) Jak wszystko będzie pozałatwiane to porobię zdjęcia i pokażę Wam nie nasz ale prawie nasz kawałek zieleni :)
A tutaj kilka zdjęć Fabianka z ostatnich dni:
zapraszam na konkurs :) masz przepiękne dziecko :P)!!
OdpowiedzUsuńDziałka super sprawa, u nas Babcia ma działkę niedaleko nas-na nogach 15minut:) Jeziora nie ma ale wystarczy altanka, drzewka kwiaty i śpiew ptaków żeby się zrelaksować:)
OdpowiedzUsuńto wspaniałą niespodziankę mieliście.
OdpowiedzUsuńtaka działka dla ludzi mieszkających w mieście to idealne rozwiązanie an odpoczynek, kontakt z naturą.
a i dzieci skorzystają.
już widzę radość Mili z basenu :)
Ale Ci zazdroszczę! Od dawna marzy mi się taka działeczka nad jeziorem, fantastyczna sprawa. Korzystajcie z tego na maksa, dużo słońca życzę.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia:) Widać że Fabiankowi się podobało:)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tą działką!! Zazdroszczę po cichu :D
OdpowiedzUsuń