Minął 36 tydzień 2014 a ja zapomniałam o wpisie... Nadrabiam to jednak dzisiaj ;) Ostatnie dni minęły nam na łapaniu ostatnich promieni letniego słońca. Fabian z powodu świnki nie mógł cieszyć się pobytem w przedszkolu i z babcią spacerował, jeździł autobusem (co uwielbia) i chodził na plac zabaw. Emilka natomiast po przedszkolu szła ze mną na plac zabaw gdzie umawiałyśmy się ze znajomymi mamami i dzieciakami z przedszkola. Milka mogła więc pobawić się z przyjaciółmi, którzy są w innej grupie :) Weekend obowiązkowo spędziliśmy na działce. Mam nadzieję, że słonko jeszcze przez jakiś czas nas nie opuści...
relaksik to podstawa !
OdpowiedzUsuńśliczny tatuaż ma Mila na policzku :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę im tego leżakowania albo raczej huśtawkowania :)
ps. zmierzę dziś spódniczke :)