środa, 7 maja 2014

Urwanie głowy

 Mila walczy z silnym kaszlem i katarem - od poniedziałku nie chodzi do przedszkola. Fabian od wczoraj narzeka na brzuch i jakaś biegunka mu się przyplątała + oczywiście katar :| W mieszkaniu zima - śpię w dodatkowej warstwie ubrań...
 Dzieciaki codziennie spędzają większą część dnia u babci a ja na stażu martwię się o ich samopoczucie... Do tej pory zawsze mogłam w 100% poświęcić swoją uwagę dzieciakom gdy chorowały a teraz przerzucam to na innych - nie jest mi z tym dobrze :| Mam nadzieje, że następny tydzień będzie lepszy. Dobrze by było gdyby zrobiło się też cieplej bo mam już dość marznięcia we własnym mieszkaniu - zimą nie marzłam to i wiosną fajnie byłoby tego uniknąć...
Image and video hosting by TinyPic

3 komentarze:

  1. Zdrowia dla maluchów.
    Mam nadzieję, że szybko minie.
    Są pod dobrą opieką babci. Uszy do góry, zaraz będą Ci na nowo dokazywać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani zdrowka! No i slonca na niebie!
    Trzymam kciuki aby chorobska szybko opuscily dzieciaczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka dla Was! A dla Ciebie spokoju ducha :)

    OdpowiedzUsuń