Fabianek już 4 dni gorączkuje około 39°C, jest też marudny i bez apetytu. Dokucza mu też lekki katar i od czasu do czasu skarży się na ból brzuszka... Myślałam, że to może jakieś przeziębienie albo jelitówka. Byłam więc przekonana, że gorączka po 3 dniach ustąpi. Gorączka oczywiście trzyma nadal a dodatkowo zauważyłam, że na brzuszku Fabianka pojawiło się zaczerwienienie - przypominało najpierw zadrapanie, które dzisiaj rano zmieniło się w spory pęcherz wypełniony płynem a teraz zaczyna się spłaszczać i po środku robi się strupek. Przypomina mi to wysypkę, która pojawia się przy ospie ale zastanawia mnie to, że jest to tylko pojedyncza zmiana :|
Może ktoś ma doświadczenie z ospą i wie jak ona przebiega. Czy wysypka może się pojawiać stopniowo czy też od razu musi być wysypane całe ciałko dziecka?
Jutro pewnie i tak pójdę do pediatry po nowe L4. Już nie wiem co myśleć o tym gorączkowaniu - może to jakaś infekcja układu moczowego? :|
Może ktoś ma doświadczenie z ospą i wie jak ona przebiega. Czy wysypka może się pojawiać stopniowo czy też od razu musi być wysypane całe ciałko dziecka?
Jutro pewnie i tak pójdę do pediatry po nowe L4. Już nie wiem co myśleć o tym gorączkowaniu - może to jakaś infekcja układu moczowego? :|
https://www.google.pl/search?q=ospa&rlz=1C1BLWB_enPL576PL576&es_sm=93&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=9G1yU6TvBqOR7AaHr4Eo&ved=0CCwQsAQ&biw=1303&bih=707&dpr=1#q=ospa%20pocz%C4%85tki&revid=1175201057&tbm=isch
OdpowiedzUsuńtakie coś znalazłam, ale pewnie już widziałaś.
a Emilka miała ospę?
zdrowia i sił!
Dzięki. Nie Emilka nie miała ospy - była ostatnio przeziębiona ale bez gorączki...
Usuńto skąd Fabian by przyniósł? z p-la? z placu zabaw?
Usuńw sumie jakie to am znaczenie.
z jednej strony dobrze, by to była ospa, mielibyście już za sobą.
a z drugiej szkoda dzieci.
On raz w tygodniu chodzi do przedszkola więc może tam. Albo gdzieś w sklepie... Ciekawe czy jeżeli to faktycznie ospa to jak będzie z Milką - czy też zachoruje...
Usuńraczej tak. wątpię by rodzeństwo się uchowało i chyba nawet lepiej oboje w jednym czasie, o ile Emilka już ie nosi w sobie choróbska. okres inkubacji trwa ok. 14 dni, prawda?
Usuńa swoją drogą dziwne, że to nie ona przyniosła do domu tę chorobę.
daj koniecznie jutro znać po wizycie u pediatry.
Najgorsze jest to, że sporo czasu będę musiała spędzić na L4 :|
UsuńRodzeństwo nie musi sie od siebie zarazić. W dzieciństwie siostra miała, ja nie. Za to zaraziłam się w trzeciej klasie... LO! To była tragedia! 3 tyg. koszmaru - ilości wysypki, gorączki i ogólnego zdołowania.
UsuńZdrówka!
Mam nadzieję, że jak coś to Milkę jednak ominie ;)
UsuńNa moje oko ospa ale ja lekarzem nie jestem. Mój Oskar miał w ubiegłym roku (2 latka) i przeszedł ją praktycznie bezobiawowo. Nie miał gorączki a tylko kilka krostek na ciele i jedną dużą na czole po której ma teraz bliznę :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie różnie dzieci tą ospę przechodzą - jedne obsypane maksymalnie a inne tylko lekko, jedne z gorączka inne bez :| Dobrze, że tylko jedna blizna Wam została ...
UsuńMy już po wizycie u pediatry - ona też obstawia ospę ale musimy czekać aż Fabiego bardziej wysypie aby mieć pewność. Widać już jakieś zaczerwienienie poniżej ucha i kolejne na nadgarstku - zobaczymy czy przerodzą się w pęcherze :| Na wszelki wypadek dostaliśmy skierowanie na badanie moczu bo ostatnio Fabian bardzo mało siusia. Jeżeli ospa się nie ujawni a badanie moczu będzie ok to jutro na badanie krwi będziemy musieli iść... Chyba, że jednak gorączka ustąpi - wczoraj wieczorem było 40 stopni C :|
OdpowiedzUsuńPodobno w młodszych grupach w przedszkolu panowała ospa u nas w przedszkolu. Ostatnio znajomych dzieci też przeszły ospę , starszy 3 latka kilka krostek a młodsza roczek wszędzie dosłownie wszędzie krostki i wysoka gorączka. To jak Emilka "załapie" to i pewnie inne dzieci w grupie :(((
OdpowiedzUsuńMAMA ANTKA
Właśnie dzisiaj słyszałam, ze w Kaczuszkach była ospa u wielu dzieci :| Ciekawa bardzo jestem czy Emilkę złapie...
Usuń