środa, 29 stycznia 2014

Dobre wieści

 Misiek (mój chrześniak) już po badaniu krwi. Wyniki wyszły w normie! :) Lekarka niepotrzebnie straszyła  białaczką ale lepiej sprawdzić takie domysły niż przegapić jakieś paskudne choróbsko... Teraz czeka Miśka kilka wizyt u specjalistów (alergologa, pulmonologa, immunologa) aby wybadać skąd takie częste chorowanie (głównie na zapalenie oskrzeli) i niska odporność organizmu... Terminy oczekiwania na wizyty u specjalistów kosmiczne - najtrudniej dostać się do immunologa :| Ale dobrze przynajmniej, ze pediatra chce dowiedzieć się skąd takie problemy ze zdrowiem i bez problemu wysyła do specjalistów... :)
Image and video hosting by TinyPic

3 komentarze:

  1. cudowne wieści.
    ostatnio Matrioszka na instagramie chyba pokazywała jakiś lek czy szczepionkę podnoszącą odporność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie!! :D bardzo się cieszę, że to jednak nie białaczka!!

    OdpowiedzUsuń