Wczorajszy dzień spędziłam opiekując się trójką dzieci :) Do moich dzieciaków dołączyła mała Ala z Rodzinki z innego świata :) Byłam bardzo ciekawa jak to będzie...
Mała Alicja zjawiła się u nas rano gdy dzieciaki jeszcze spały. Gdy w końcu wstały i zobaczyły naszego małego gościa bardzo się ucieszyły. Fabiś w pierwszej kolejności zapoznał się z zabawkami, które Ala ze sobą przywiozła ;)
Milka troskliwie zajmowała się Alicją - podawała jej zabawki, czytała książeczkę, kulała się z nią po podłodze :) Oczywiście było też tulenie i cmokanie po czółku :)
Gdy przyszła pora zmiany pieluszki wywiązała się nawet kłótnia o to kto wyniesie pampersa do śmieci - oczywiście chętnych do tego zadania było dwoje. Podobnie było z karmieniem - we dwójkę podtrzymywaliśmy Alicji butlę ;)
Za bardzo nie odczułam tego, że przybyło pod moją opiekę jeszcze jedno dziecko. Alicja była bardzo grzeczna - praktycznie nie płakała i cały czas ładnie bawiła się na podłodze :) Zaliczyła nawet króciutką drzemkę gdy Fabiś poszedł spać :)
Mamy nadzieję, ze to nie ostatnia wizyta Alicji u nas :) Emilka liczy na odwiedziny z noclegiem ;)
Mała Alicja zjawiła się u nas rano gdy dzieciaki jeszcze spały. Gdy w końcu wstały i zobaczyły naszego małego gościa bardzo się ucieszyły. Fabiś w pierwszej kolejności zapoznał się z zabawkami, które Ala ze sobą przywiozła ;)
Milka troskliwie zajmowała się Alicją - podawała jej zabawki, czytała książeczkę, kulała się z nią po podłodze :) Oczywiście było też tulenie i cmokanie po czółku :)
Gdy przyszła pora zmiany pieluszki wywiązała się nawet kłótnia o to kto wyniesie pampersa do śmieci - oczywiście chętnych do tego zadania było dwoje. Podobnie było z karmieniem - we dwójkę podtrzymywaliśmy Alicji butlę ;)
Za bardzo nie odczułam tego, że przybyło pod moją opiekę jeszcze jedno dziecko. Alicja była bardzo grzeczna - praktycznie nie płakała i cały czas ładnie bawiła się na podłodze :) Zaliczyła nawet króciutką drzemkę gdy Fabiś poszedł spać :)
Mamy nadzieję, ze to nie ostatnia wizyta Alicji u nas :) Emilka liczy na odwiedziny z noclegiem ;)
Wspaniale, wszyscy troje uroczy:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudne zdjęcia:) Padłam po prostu. Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za pomoc i opiekę nad Alą:) Zrewanżuje się jak będzie taka okazja:)
OdpowiedzUsuńOla piszesz się na takie wyzwanie i trójkę dzieci? :)
Usuńps. cudnie Ala śpi z kciukiem w buzi. nie toleruje smoczka?
ps. mojej Emilce już się znudziło wyrzucanie pieluch. wcześniej była pierwsza do tego, a teraz słyszę krótkie NIE i koniec.
UsuńU dzieciaków było to coś czego dawno nie robili więc pewnie stąd aż takie chęci :)
UsuńOla naprawdę było nam miło - takie grzeczne dzieciaczki jak Ala pilnują się praktycznie same ;)
UsuńOdkąd Ali wyszły zęby to lubi smoczek, ale ciocia pewnie go nie znalazła w tym całym majdanie jaki spakowałam Ali:)
UsuńSmoka widziałam ale stwierdziłam, że skoro Ala nie płacze i się go nie domaga to nie ma sensu go dawać ;) Trzymałam go na sytuację awaryjną ;)
UsuńOj cos tak czuje, ze dzieciaki chcialy by miec mlodsze rodzenstwo. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńEmilka chciałaby mieć siostrę ale starszą ;)
UsuńCudna jest ;)
OdpowiedzUsuńale wesoło, http://puszeczkadoherbaty.blogspot.com/ zapraszamy do nas
OdpowiedzUsuńDziękuję na pewno zajrzymy :)
Usuńojejj! Alusia jak słodko śpi z palusiem w buźce! :)
OdpowiedzUsuńśliczne dzieciaczki! :)
Trzy słodziaki rozrabiaki ;) Chociaż mówiąc szczerze we trójkę były grzeczniejsze niż pojedynczo ;)
Usuń