piątek, 19 kwietnia 2013

Naładowana

 Pogoda ostatnio nam sprzyja - ciepło, słońce i coraz dłuższe dni :) Słońce w ostatnich dniach tak mnie naładowało, że nie wiem co zrobić z nadmiarem energii ;) Wczoraj porobiłam porządki w szafkach kuchennych i sporo z nich powyrzucałam. Było to naprawdę bojowe zadanie bo przez ostatnie lata tylko coś dokładałam do nich i w efekcie zarówno w szafkach jak i na szafkach było sporo niepotrzebnych gratów. Niektóre użyte były raz a niektóre ani razu! Zanim jednak zaczęłam sprzątać zaliczyłam z dzieciakami 2 godzinki na placu zabaw. Było to pierwsze w tym  roku wspólne wyjście na plac Fabianka i Emilki :) Fabian biegał po placu zabaw za Emilką jak cień i chciał robić to co ona - Emilka na karuzeli Fabi też, Mila ucieka mu do piaskownicy a on za nią, Milka na zjeżdżalni Fabian oczywiście też ;) Strasznie to denerwowało Emilkę - tłumaczyłam jej, że Fabi jest jeszcze mały a ona jest jego starszą siostrą od której Fabianek się wszystkiego uczy :) Troszkę ją to ułagodziło :)

 Dzisiaj mam w planach bardzo dużo - zrobienie ciasta na weekend i sałatki oraz posprzątanie piwnicy. Poza tym oczywiście codzienne obowiązki takie jak zakupy, zrobienie obiadu, wstawienie prania i spacer z Fabiankiem :) Po obiedzie P. zostanie oddelegowany z dzieciakami na spacer a ja ruszę na podbój piwnicy - już nie mogę się doczekać ;)
 Mam nadzieje, że zapału starczy mi jeszcze na posprzątanie dużej szafy, którą mamy na klatce schodowej - kolejna graciarnia. W planach mam jeszcze sprzątnięcie auta po zimie i opisanie kilku aukcji ;) Ale to już zadania na przyszły tydzień ;)


post signature

16 komentarzy:

  1. A ja dzisiaj mam "niemoc"; przez tę pogodę chyba :/ Powodzenia przy ogarnianiu piwnicy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby zapał został Ci na dłużej - dopinguję Cię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zapał zostanie do chwili aż zrealizuję wszystkie swoje palny ;)

      Usuń
  3. Weź mi pożycz tę ładowarkę bo moja to chyba się zepsuła! A dziś dotarła nowa szafa i trzeba ją ogarnąć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj sprzątanie szafy też przede mną. Tak mi się nie chce...
    A pogody zazdroszczę, u nas dziś znów pada :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas narazie bez deszczu ale coś czuję, ze w weekend pogoda się zepsuje :|

      Usuń
  5. Pawła oddeleguj do piwnicy bo jak się tak przyzwyczai to się rozleniwi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paweł poszedł z dzieciakami na spacer do parku :) A ja miałam chęć na porządki i odpoczynek od dzieciaków - zresztą on nie wiedziałby co powyrzucać a co zostawić ;)

      Usuń
  6. pracowita mroweczka z Ciebie, daj mi choć 1% energii albo pozycz... prosze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę pwoodzenia! Ja bym chyba nie dała rady. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miałabyś dobry dzień to na pewno dałabyś radę ;)

      Usuń