sobota, 2 czerwca 2012

Podsumowanie Dnia Dziecka i nie tylko

Pogoda dzisiaj niestety jeszcze gorsza niż wczoraj - zimno, pada deszcz i wieje silny wiatr. Z planowanego wyjazdu do zwierzaków więc niestety nic nie wyjdzie :( Ale to nic - może następny weekend będzie słoneczny i wtedy się wybierzemy :) A żeby Milci nie było smutno, że z wycieczki narazie nic nie wyszło wymyśliłam dla niej dodatkową atrakcję - kino :) Wypatrzyłam wczoraj, że w końcu grają u nas "Muppety". Już dawno nigdzie nie wychodziłam tylko z Emilką więc w najbliższych dniach zrobimy sobie babski wypad do kina :)
Wczorajszy dzień spędziliśmy w domku bawiąc się lalkami z Emilką, autkami z Fabianem, jedząc popcorn i robiąc bałagan :) Późnym popołudniem do dzieciaków przyszli babcia i dziadek dopełniając radość dodatkowymi prezentami oraz swoją obecnością :) A wieczorkiem niespodzianka - wygrałam dla dzieciaków w "Rozdawajce na Dzień Dziecka" w Urwiskowie płytę "Łobuziaki". Okrutnie się cieszę z tej wygranej, ponieważ jeszcze nigdy nic nie wygrałam :)

Dzisiaj P. w pracy a Emilcia w przedszkolu. Planuję więc upiec jakieś ciasto :) Dawno już nic nie piekłam a bardzo lubię to robić. Mają nas odwiedzić znajomi z Emilki koleżanką Oliwką więc mam motywację do pracy ;) Mam nadzieję, że starczy mi też czasu na poukładanie zdjęć albo chociaż ich części. Wczoraj odebrałam bowiem od fotografa zdjęcia robione w ciągu ostatnich 11 miesięcy. Muszę teraz posegregować, poukładać w albumach i opisać 326 zdjęć :) Troszkę czasu mi to zajmie przy moich łobuziakach ale bardzo mnie relaksuje takie zajęcie. Emilia ma już 5 albumów a w każdym po 200 zdjęć :) Zajmują one sporo miejsca i P. uważa, że to bez sensu wywołać tyle zdjęć ale ja się z nim nie zgadzam. Oglądanie zdjęć na komputerze nie daje takiej przyjemności jak oglądanie zdjęć w albumie. Poza tym w albumie są tylko wybrane zdjęcia z ogromnej ich ilości jaką mamy na płytach i w kompie ;) Zresztą teraz i tak robimy mniej zdjęć niż kiedyś a co za tym idzie mniej ich jest też wywoływanych :)

4 komentarze:

  1. to prawda, pogoda pokrzyżowała plany.
    gratuluję wygranej.
    czy Emilka na ostatnim zdjęciu odgradza swoje prezenty?
    spryciula :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabian chciał zobaczyć co Emilka ma ciekawego ale ona oczywiście zaciekle broniła mu dostępu ;)

      Usuń
  2. Ja też uwielbiam segregować i oglądać zdjęcia i całkowicie się z Tobą zgadzam, że na komputerze to nie to samo co w albumie.
    Gratuluje wygranej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. 5 albumów to ładny urobek ;)
    Ale masz rację, zwłaszcza podczas spotkań rodzinnych, przy kawie, miło jest usiąść sobie z albumem na kolanach :)

    OdpowiedzUsuń