Wczoraj w Fabianka grupie przedszkolnej odbyła się impreza pt. "Choinka". Maluszki uraczyły swoich najbliższych piosenkami, tańcami i wierszykami o tematyce świątecznej :)
Pomimo niskiej frekwencji dzieci występ był świetny - Panie ponownie zaskoczyły rodziców tym jak dobrze przygotowały nasze 3-latki :) Fabianek ładnie śpiewał wszystkie piosenki, ślicznie tańczył z koleżanką (Mają) i grzecznie się zachowywał. Tylko raz zdarzyło mu się "zawiesić" i zapatrzeć w jeden punkt zapominając o tym co dzieje się dookoła ;)
Na koniec występów pojawił się Mikołaj z workiem pełnym prezentów :) Dzieci były przejęte i z wypiekami na twarzy czekały na to aż ich wyczyta i wręczy niespodziankę. Pod koniec rozdawania upominków Mikołaj zapytał "Czy wszystkie dzieci dostały już prezenty?" i wtedy Fabiś mający już swój prezent zaczął wołać "Jeszcze Miłosz nie ma. Miłosz jeszcze nie dostał. Jeszcze Miłosz!". Miłosz to najlepszy przedszkolny kolega Fabianka - bardzo mnie ucieszyła ta Fabisiowa troska o przyjaciela :) Miałam ochotę go wyściskać i wycałować :*
Gdy worek Mikołaja został pusty Pani przypomniała, że dzieci piekły w przedszkolu pierniczki i chciałyby poczęstować nimi Mikołaja. Fabiś szybko pobiegł do stoliczka, chwycił w rączkę ciacho i wręczył Mikołajowi. Ubiegł wszystkich ;)
Dzisiaj czekają nas występy w grupie Emilki. Już nie mogę się doczekać :)
Pomimo niskiej frekwencji dzieci występ był świetny - Panie ponownie zaskoczyły rodziców tym jak dobrze przygotowały nasze 3-latki :) Fabianek ładnie śpiewał wszystkie piosenki, ślicznie tańczył z koleżanką (Mają) i grzecznie się zachowywał. Tylko raz zdarzyło mu się "zawiesić" i zapatrzeć w jeden punkt zapominając o tym co dzieje się dookoła ;)
Na koniec występów pojawił się Mikołaj z workiem pełnym prezentów :) Dzieci były przejęte i z wypiekami na twarzy czekały na to aż ich wyczyta i wręczy niespodziankę. Pod koniec rozdawania upominków Mikołaj zapytał "Czy wszystkie dzieci dostały już prezenty?" i wtedy Fabiś mający już swój prezent zaczął wołać "Jeszcze Miłosz nie ma. Miłosz jeszcze nie dostał. Jeszcze Miłosz!". Miłosz to najlepszy przedszkolny kolega Fabianka - bardzo mnie ucieszyła ta Fabisiowa troska o przyjaciela :) Miałam ochotę go wyściskać i wycałować :*
Gdy worek Mikołaja został pusty Pani przypomniała, że dzieci piekły w przedszkolu pierniczki i chciałyby poczęstować nimi Mikołaja. Fabiś szybko pobiegł do stoliczka, chwycił w rączkę ciacho i wręczył Mikołajowi. Ubiegł wszystkich ;)
Dzisiaj czekają nas występy w grupie Emilki. Już nie mogę się doczekać :)
Alllleeee cuuudddnnnieee!!!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń