sobota, 5 kwietnia 2014

We trójkę

 Dzisiejszy dzień spędziłam sama z dzieciakami (P. od wczoraj na szkoleniu w Poznaniu)... Pogoda za oknem cudna więc trzeba było to wykorzystać. Chciałam jednak aby dzisiejsze wyjście było inne niż nasze ostatnie spacery. Postanowiłam zatem wybrać się z Emilką i Fabiankiem na drugi koniec miasta na największy w Olsztynie plac zabaw. Pomysł okazał się trafiony - dzieciaki były zachwycone dużą ilością atrakcji i przestrzeni. Muszę chyba częściej tam z nimi jeździć :)
 Fabian biegał po całym placu zabaw jak szalony - skorzystał chyba z wszystkich oferowanych tam atrakcji. Najbardziej podobał mu się drewniany pociąg z ławeczkami do siedzenia ;) Zabawa tak go wciągnęła, że nawet się nie oglądał czy jestem obok. Gdy jednak czasami przypominał sobie o mnie to z niepokojem rozglądał się gdzie jestem... Upilnowanie go w dużym tłumie dzieci nie było łatwym zadaniem. Gdy tylko na chwilę traciłam go z oczu i zaczynałam go szukać to okazywało się, że jest już na drugim końcu placu - chyba umie się teleportować ;)

 Emilcia na placu zabaw skupiała się tylko na tym co ją interesuje. Najwięcej czasu spędziła więc na huśtawce oraz na zakręconej zjeżdżalni. Podobały się jej tory przeszkód skonstruowane na drodze do zjeżdżalni: kładki, równoważnie, sznurkowe mostki... :) Świetnie sobie na nich radziła ;)

 Od czasu do czasu drogi dzieciaków się przecinały i przez kilka minut bawili się razem lub obok siebie ;) Trwało to jednak przeważnie tak krótko, że ciężko było to uwiecznić na zdjęciu ;)

 Po powrocie do domku dalsza część atrakcji - popcorn i bajka "Dino mama" :) Fajnie było spędzić dzień tylko we trójkę ;)
Image and video hosting by TinyPic

8 komentarzy:

  1. Świetny plac zabaw, u nas jest bardzo podobny. Fajnie, że teraz jest coraz więcej takich miejsc, pamiętam ze swojego dzieciństwa zardzewiałe huśtawki i piaskownice, do których załatwiały się psy na spacerach - he, he ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale się nie dziwię, że dzieci zachwycone taką ilością atrakcji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo Twoj maz u nas :D
    Swietny plac, dziwne ze dzieciaki nie posnely na bajce.. Moj po takiej dawce wrazen by padl :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moi niestety nie zasypiają zbyt wcześnie bez względu na ilość wrażeń w ciągu dnia ;)

      Usuń
  4. Strzelam focha, że nic nie wspomniałaś o tym mi a tak mogłyśmy się tam spotkać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to bez planowania było :) Ale następnym razem obiecuję dać znać - na pewno jeszcze się wybierzemy bo dzieciakom bardzo się podobało :)

      Usuń