Niestety już od dawna nie mam ani babci ani dziadka. Często jednak wracam wspomnieniami do chwil z nimi spędzanych. Brakuje mi odwiedzin u nich czy też wakacji spędzanych na prawdziwej wsi - takiej z krowami w oborze i świeżym mlekiem, z żniwami w lecie i zjazdami całej rodziny w ważniejsze uroczystości czy święta. Brakuje mi bardzo tych momentów i żałuję, że moje dzieci nie miały okazji poznać moich dziadków. Dlatego też często opowiadam Emilce o moim dzieciństwie - o babci i dziadku oraz chwilach z nimi spędzanych :) Dla Mili przeważnie są to opowieści jak bajki i nie dociera do niej, że opowiadam jej prawdziwe wydarzenia. Narazie jeszcze ciężko jej uwierzyć w to, że ja też kiedyś byłam małym dzieckiem takim jak ona ;)
A+kopia.jpg)
mi zabrakło jednego dziadka, a wspomnienia o nim są ciągle jak żywe.
OdpowiedzUsuńwarto je pielęgnować.
Nie słyszałam o tej książce - muszę nabyć :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, szkoda, że maluchy nie poznały dziadków, no ale cóż, tak czasem bywa...ja nie znałam jednego dziadka, bo zmarł, gdy miałam rok
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wygląda bardzo obiecująco, zdecydowanie dopisują ją do listy must have;))
OdpowiedzUsuńHej,zapraszam Cię serdecznie na naszą nową stronę dla mam,które chcą tanio i modnie ubierać swoje dzieciaczki,a przy okazji brać udział w fajnych konkursach z nagrodami.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/pages/Allleciuszek/148045482050705?fref=ts