Emilka i Fabian już zdrowsi więc w niedzielę wybrałam się z nimi na spacer. Emilka oczywiście na ulubionej hulajnodze a Fabiś na swoim rowerku biegowym - ledwo za nimi nadążałam ;) Super było tak pospacerować i poobserwować dzieciaki cieszące się czasem na świeżym powietrzu. Odwiedziliśmy staw z kaczkami i plac zabaw, było też bieganie po murku okalającym fontannę oraz wyścigi hulajnogi z rowerkiem. Było też grzanie buźki promieniami słońca ;) Już nie możemy doczekać się wiosny i cieplejszych dni!
W drodze powrotnej do domu przyjrzeliśmy się zza płotu placu zabaw przy szkole podstawowej do której Milka pójdzie od września. Emilka skomentowała go jednym pytaniem "Tam się zmieści cała klasa?"... Coś czuję, że będzie zaskoczona tym, że w szkole więcej jest nauki niż zabawy czyli troszkę inaczej niż obecnie w przedszkolu ;)
W drodze powrotnej do domu przyjrzeliśmy się zza płotu placu zabaw przy szkole podstawowej do której Milka pójdzie od września. Emilka skomentowała go jednym pytaniem "Tam się zmieści cała klasa?"... Coś czuję, że będzie zaskoczona tym, że w szkole więcej jest nauki niż zabawy czyli troszkę inaczej niż obecnie w przedszkolu ;)
Oj tak, chyba każdemu już tęskno do cieplejszych dni!! :)
OdpowiedzUsuńA ja zazdroszczę Wam tego parku tak blisko domu :)
OdpowiedzUsuń