niedziela, 8 marca 2015

Wiosna?

 Dzisiaj od samego rana czuliśmy się tak jakby już była wiosna - za oknem piękne słońce, cieplutko, śpiew ptaków... Nie było zatem innej opcji niż pierwsza w tym roku wyprawa rowerowa :) Emilka w pierwszej chwili zwątpiła w to czy pamięta jeszcze jak się jeździ na rowerze. Na szczęście po tym gdy ruszyła stwierdziła, że jednak pamięta i uśmiech nie znikał jej już z twarzy do końca spaceru :)
Fabianek na swoim rowerku śmigał tak szybko, że miałam problem aby za nim nadążyć na piechotę. Dobrze, że P. był również na dwóch kółkach i mógł dorównać szybkości dzieciaków ;) Fabiś oczywiście co chwilkę zarządzał wyścigi i strasznie się złościł gdy Mila wygrywała ;) Największa awantura wybuchła jednak gdy trzeba było wracać do domu - Fabianiasty nie miał zamiaru kończyć spaceru...

 Fabiś chciał dzisiaj jechać rowerem z pedałami ale po krótkich namowach pojechał jednak swoim rowerem biegowym. Jeżeli jednak w tygodniu pogoda nadal będzie wiosenna to rozpoczynamy naukę jazdy na rowerku z pedałami :) Dzisiaj na drugim krótkim spacerku była pierwsza lekcja - problemów z utrzymaniem równowagi zero. Największym problemem dla Fabiana są pedały - umie już trochę pedałować (dzisiaj robił to po raz pierwszy) ale jest problem z tym aby nogi nie spadały mu z pedałów... Jestem jednak pewna, że uda mu się to opanować jeszcze w tym roku :)
Image and video hosting by TinyPic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz