środa, 27 listopada 2013

Przedszkole Emilki

 Wiadomo - wybór przedszkola dla dziecka to bardzo ważna rzecz. Jest to bowiem, w pewnym sensie, drugi dom dziecka, w którym spędza ono w ciągu tygodnia większą część dnia. Ja przy wyborze kierowałam się głównie opinią osób znających przedszkole do którego uczęszcza Emilka.

 Bardzo ważna była dla mnie również informacja o sposobie żywienia - to czy kuchnia jest w przedszkolu czy też posiłki zamawiane są w formie cateringu. Zachwyciło mnie to, że przedszkole to promuje zdrowie i ma nawet certyfikat "Szkoła Promująca Zdrowie" nadany przez kuratora oświaty.

 Ważne są też oczywiście zajęcia dodatkowe czy też programy nauczania. Emilka od poniedziałku do piątku uczy się wielu rzeczy ale wszystko odbywa się poprzez zabawę więc tak naprawdę tego nie odczuwa. Plan zajęć Mili przedstawia się następująco:

Poniedziałek
Od bazgrania do pisania
Ty Ja Świat
Wtorek
Język angielski
Program literacki
Środa
Ruch ekspresyjny
Gimnastyka
Taniec towarzyski (płatny dodatkowo)
Czwartek
Rytmika
Gry rozwijające / konstrukcyjne
Piątek
Język angielski
Matematyka sensoryczna

Raz na 3 miesiące organizowane są warsztaty z matematyki sensorycznej dla rodziców, na których wykonuje się ćwiczenia razem z dziećmi. Pozwala to rodzicom na poznanie ćwiczeń, które można robić z dziećmi w domu aby sprzyjać rozwojowi uzdolnień matematycznych u dziecka. Poza tym można zobaczyć jak dzieci pracują w grupie - fajnie tak "podglądać" zachowania dziecka w przedszkolu ;)

 W przedszkolu Emilki podoba mi się jeszcze to, że dzieci objęte są opieką logopedy i psychologa jeżeli jest taka potrzeba. Raz na semestr każde dziecko oceniane jest pod kątem rozwoju - rodzic otrzymuje informację czy dziecko rozwija się prawidłowo dla swojego wieku oraz czy nie ma problemów logopedycznych. Jest to dla mnie ważne, ponieważ uzyskuję fachową opinię i wiem czy wszystko jest OK czy też trzeba nad czymś zacząć pracować.

 Oczywiście są też minusy ;) Co miesiąc za Milkę płacę 460 zł + taniec towarzyski 24 zł. Nie jest to mała kwota. Chociaż gdy pomyślę sobie, że w przyszłym roku do przedszkola pójdzie także Fabian i kwota wzrośnie do ponad 900 zł to te niecałe 500 zł wydaje mi się wtedy niedużą kwotą ;)

 Emilka do Przedszkola szesnastka im. Ireny Kwintowej w Olsztynie uczęszcza już drugi rok. Jak widać z opisu ja jestem zadowolona z wyboru, którego razem z P. dokonaliśmy :) A co na to Emilka? Najlepszą odpowiedzią będzie chyba to, że zażyczyła sobie aby odbierać ją jak najpóźniej. Chodzę więc po nią dopiero przed 17:00 - gdy przyjdę za wcześnie Emilka jest niezadowolona. Muszę ją namawiać i "przekupywać" aby chciała wyjść z sali i iść ze mną do domu. Taka odpowiedź mówi chyba sama za siebie ;)
Image and video hosting by TinyPic

9 komentarzy:

  1. Moja córka, w pierwszym dniu przedszkola wyszła ostatnia, i to z płaczem :) Tak jej się podobał, że nie chciała stamtąd wyjść! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to najlepsza opinia dla przedszkola jaka może być :)

      Usuń
  2. Bardzo fajne maja zajecia. Jak chodze po swojego maluszka do przedszkola to nie chce wracac do domu. Musze podstepem go naklaniac do ubierania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie wiedzieć, ze nie tylko ja mam problem z wyrwaniem dziecka z przedszkola do domu ;)

      Usuń
  3. O, to super, że jej się tak podoba, choć kwota faktycznie nie jest mała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POcieszam się, że byłoby gorzej gdybym płaciła a Mila byłaby niezadowolona ;)

      Usuń
  4. a to prywatne p-le, że kwota taka wysoka?
    ale chyba warto skoro Emilka taka zadowolona.
    ps. odchodzą chociaż częściowe koszty zywienia E w domu... takie małe pocieszenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przedszkole niepubliczne czyli z jakąś tam dotacja od państwa. Z tymi kosztami żywienia to faktycznie masz rację ;)

      Usuń