wtorek, 12 lutego 2013

Mila i "Bajka o kapciuszku"

 Wydawnictwo Mila przesłało dla Emilki książeczkę "Bajka o kapciuszku" Liliany Bardijewskiej. 
Książka ta nawiązuje do bajki "Kopciuszek". Opowiada ona historię kapciuszka, który był tak mały iż pasował tylko na nogę Kopciuszka. Co z tego jednak, skoro był tylko sam jeden? Ta nieprzydatność pojedynczego paputka sprawiła, że był on bardzo nieszczęśliwy. Kapciuszek dostaje jednak radę:

"Musisz znaleźć swój początek, a wtedy będziesz szczęśliwy..."  

Wyrusza więc w podróż by odnaleźć swój początek a tym samym odnaleźć swego braciszka. Wędrówkę rozpoczyna pełen nadziei wierząc w słowa królewny:

"Spotkasz na swej drodze wielu takich malutkich i samotnych. 
Jeśli im pomożesz, oni odpłacą ci tym samym, jak w każdej bajce."

Podróż jest długa a Kapciuszek w trakcie jej trwania spotyka ptaszka raniuszka i chomika, którym pomaga. Jest bardzo rozczarowany gdy nie uzyskuje od nich obiecanej pomocy - dochodzi nawet do wniosku

"Nie ma wdzięczności w tej bajce".

Kapciuszek postanawia od tej pory myśleć tylko o sobie. Gdy jednak spotyka dygocącego z zimna bociana i dowiaduje się, że nie odleciał on do ciepłych krajów bo się zamyślił - bardzo się zdziwił
 
"Dziwne. Każdy w tej bajce myśli tylko o sobie, a ty o sobie zapomniałeś..."

i postanawia jednak mu pomóc.

Wraz z nadejściem wiosny do Kapciuszka uśmiecha się los i  udaje mu się odnaleźć swój początek. W dalszym ciągu jest mu jednak potrzebna pomoc w stworzeniu braciszka - takiego samego kapciuszka jak on. Z pomocą ruszają mu poznani wcześniej przyjaciele: raniuszki, chomik a nawet makówka :) Kapciuszki w końcu są identyczne i wracają do czekającej na nie królewny

"... bo wszystko dobre, co się dobrze kończy i nie wszystko złe co się źle zaczyna."


 Z książki "Bajka o kapciuszku" dowiadujemy się, że dobro do nas powraca często wtedy gdy się tego nie spodziewamy. Czasem jednak trzeba na to troszkę poczekać. Poza tym książka pokazuje, że warto  podążać za swoimi marzeniami nawet wtedy gdy wydają się one niemożliwe do spełnienia. Dodatkowo dzieci dowiadują się z książeczki skąd się bierze wełna i co można z niej zrobić :)

Książka bogata jest w przepiękne ilustracje Elżbiety Krygowskiej-Butlewskiej wykorzystujące motyw kłębka i włóczki. Rysunki są jakby zrobione na drutach :)

 Chciałabym jeszcze dodać, że "Bajka o kapciuszku" wchodzi w skład serii "Perełki Mili". W 2009 roku została ona wpisana na listę „Białych Kruków” przez Międzynarodową Bibliotekę Książek dla Dzieci w Monachium. Biblioteka ta może poszczycić się największymi na świecie zbiorami literatury dziecięcej i młodzieżowej, corocznie wybierając 250 tytułów z całego świata. Poza tym "Bajka o kapciuszku" nominowana była do Nagrody "BESTSELLERek 2008" oraz do Nagrody im. Kornela Makuszyńskiego 2009. Dlatego też tym bardziej polecam jej lekturę.

 Zarówno mi jak i Emilce książka "Bajka o kapciuszku" bardzo się spodobała. Oczywiście w trakcie jej czytania nie obyło się od lubianego przez Emilkę pytania "dlaczemu?". Dyskutowałyśmy o tym dlaczego jeden kapciuszek nie był potrzebny królewnie, dlaczego kapciuszek był smutny, dlaczego nikt nie chciał mu pomóc, dlaczego znalezienie początku nie zakończyło historii itd. :) Sporo było tych pytań ze strony mojej dociekliwej córeczki :)
Książeczkę czytałyśmy już kilkakrotnie i na pewno jeszcze nie raz będzie czytana przed snem Emilce a później także Fabiankowi :)

 Bardzo dziękujemy Wydawnictwu Mila i pani Elżbiecie Krygowskiej-Butlewskiej za wzbogacenie naszej domowej biblioteczki o książkę "Bajka o kapciuszku" :)

 Na zakończenie chciałabym poinformować, że "Bajka o kapciuszku" jest dostępna w wersji interaktywnej na iPada. Dzieci na własne oczy mogą zobaczyć toczący się kłębek włóczki, chomika gromadzącego zapasy na zimę, padajacy śnieg i rozkwitające maczki, usłyszą popiskujące raniuszki, plusk wody i szum wiatru. Na końcu bajki dostępna jest układanka, która pobudza wyobraźnię i dostarcza świetnej zabawy.


post signature

3 komentarze: